Portal sadownika

Truskawki po zimie - pierwsze prace na plantacjach

15-03-2021 Portal-Sadownik.pl

Po ociepleniach z okresu pierwszej połowy marca, u truskawek w tradycyjnych uprawach polowych (szczególnie w cieplejszych lokalizacjach) zaczęły wykształcać się pierwsze liście. Choć późniejsze obniżenie temperatury wstrzymało rozwój roślin, była to pierwsza oznaka nadchodzącej wiosny, a zarazem sygnał, że już niedługo rozpoczną się pierwsze zabiegi w polu.

W tym momencie na wiele prac jest jeszcze zbyt wcześnie, bo gleba nie jest stabilna i można by łatwo się zakopać, wjeżdżając w pole z ciągnikiem. Ponadto temperatura gleby jest zbyt niska, aby korzenie wznowiły swoją aktywność. Brakuje również młodych liści, które można by opryskiwać.

Trzeba jednak przemyśleć sobie, które prace powinny zostać wykonane w najbliższych 2 – 3 tygodniach. O jakich zabiegach należy pomyśleć w truskawkach na początku sezonu?

Kontrola stanu plantacji po zimie

Przebieg pogody w okresie spoczynku roślin był nietypowy. Jesień była wilgotna, ciepła i długa. Nie pozwoliła truskawkom należycie przygotować się do okresu spoczynku i zadecydowała o dużej presji chorób roślin (głównie plamistości). Grudzień był przedłużeniem jesieni – nocą słupek rtęci rzadko spadał poniżej 0 °C. Normą były temperatury dzienne rzędu + 3 – 5 °C, a trafiały się nawet ocieplenia ponad dziesięciostopniowe. Dwie fale silnych mrozów nadeszły w drugiej połowie zimy – pierwsza w połowie stycznia oraz druga około 7 lutego. Spadki temperatury sięgnęły nawet – 25 °C. Na szczęście cały obszar kraju spowity był grubą okrywą śnieżną, która jest doskonałym izolatorem. Dlatego raczej nie powinniśmy spodziewać się w skali kraju dużych strat pomrozowych.

Niemniej wczesną wiosną powinno się dokonać oceny kondycji plantacji po zimie, aby dostosować do niej plan nawożenia, nawadniania oraz ewentualnej biostymulacji. W tym celu pobiera się z pola reprezentatywną próbę roślin i przekrawa ich korzenie oraz szyjkę korzeniową. U roślin uszkodzonych przez mrozy wnętrze tych organów ma ciemne, herbaciane zabarwienie, podczas gdy u roślin zdrowych przekrój powinien być koloru biało – kremowego (ryc. 1.). Poważniejsze są uszkodzenia szyjki korzeniowej. Krzaki o uszkodzeniach organów podziemnych mogą zacząć rosnąć, ale wypadać już w dalszej części sezonu, w miarę nabudowywania masy liściowej, kiedy uszkodzony system korzeniowy nie będzie wydolny w zaopatrywaniu roślin w wodę. Pielęgnując rośliny uszkodzone przez mrozy, należy bardzo ostrożnie dostarczać im składniki pokarmowe oraz nawadniać, aby miały szansę na regenerację.

Uszkodzenie mrozowe na truskawce

Ryc. 1. Po lewej stronie zdrowa roślina odmiany Senga Sengana oraz po prawej uszkodzenia mrozowe na odmianie Polka (15.03.2021).

Spacerując po plantacji, należy także zwrócić uwagę, czy podczas zimy nie doszło do wysadzania roślin. Jest to niekorzystne zjawisko związane ze zmianami objętości gleby na skutek jej wielokrotnego zamarzania i rozmarzania. Najbardziej wrażliwe na wysadzanie są młode rośliny posadzone na gruntach bogatych w materię organiczną. Gleba taka magazynuje dużo wody. Zwiększa swoją objętość podczas zamarzania i zmniejsza ją podczas rozmarzania. Takie ruchy gleby powodują rozrywanie korzeni i wydobywanie roślin na powierzchnię. Z tym zjawiskiem mamy najczęściej do czynienia po zimach ubogich w opady śniegu, podczas których często zdarzały się znaczne wahania temperatury między dniem a nocą. W tym sezonie takie warunki raczej nie występowały. Jeżeli jednak doszło do wysadzania poszczególnych roślin, należy obcisnąć je i obsypać korzenie glebą.

Usunięcie z plantacji starych, porażonych liści

Po zimie na krzakach truskawek jest wiele uschniętych liści. Są rezerwuarem patogenów (np. szarej pleśni) oraz szkodników, które zimują w martwych resztkach roślinnych (np. przędziorka chmielowca, kwieciaka malinowca). Agrofagi te będą zagrażały truskawkom w nadchodzącym sezonie. Dodatkowo uschnięte liście pogarszają przewietrzenie plantacji i utrudniają jej dopryskanie.

Liście powinno się usunąć i zwieźć z terenu plantacji. Można je odgarnąć w międzyrzędzia ręcznie lub grabiami. Na dużych plantacjach coraz częściej stosuje się montowane do ciągnika wymiatacze szczotkowe, które sprawnie wygarniają liście w międzyrzędzia. Po oczyszczeniu krzaków, należy zebrać uschnięte liście z międzyrzędzi i je wywieźć.

Uschnięte liście truskawek

Ryc. 2. Po zimie na plantacjach truskawek jest wiele uschniętych liści, które należy usunąć.

Odchwaszczanie

Postępowanie zależy od stanu zachwaszczenia plantacji po poprzednim sezonie.

Jeżeli gleba nie jest wolna od chwastów, należy wykonać zabieg mechanicznej likwidacji zachwaszczenia - oczyścić międzyrzędzia agregowanym do ciągnika pielnikiem, ewentualnie planetem (ciągnionym pielnikiem – do stosowania na małych plantacjach). Taki zabieg napowietrzy glebę, co jest istotne po deszczowej jesieni i wilgotnej zimie, jak również przetnie kapilary, ograniczając parowanie wody z gleby. Rzędy truskawek powinno się oczyścić pracą ręczną. Można wspomagać się motyką lub pazurkami, należy jednak uważać, aby glebę w rzędach spulchniać bardzo płytko i nie uszkodzić systemów korzeniowych truskawek.

Na wilgotną i wolną od chwastów glebę (po jesiennych zabiegach herbicydowych bądź po wykonaniu uprawek mechanicznych), można zastosować długo działające herbicydy doglebowe – pendimetalinę (najlepiej jeszcze przed ruszeniem wegetacji roślin) lub napropamid (tuż po ruszeniu wegetacji, w fazie rozwiniętego drugiego liścia).

Nawożenie

W zależności od potrzeb, wiosną nawozi się owocujące truskawki potasem i azotem. Ich źródłem mogą być coraz częściej stosowane nawozy wieloskładnikowe lub nawozy pojedyncze. Jednak pierwiastki te zostaną przez rośliny przyswojone dopiero w momencie, gdy gleba się nagrzeje i zostanie wznowiona aktywność systemu korzeniowego.

Jeżeli chodzi o fosfor, pierwiastek ten bardzo powoli przemieszcza się w glebie. W uprawach truskawek, których okres użytkowania trwa najwyżej 3 – 4 lata, stosowanie go posypowo na istniejących plantacjach, w tradycyjnej formie jaką jest superfosfat, mija się z celem, bo składnik nie zdąży przemieścić się w zasięg systemów korzeniowych roślin i zostać przez nie spożytkowany. Nawozy fosforowe powinno się stosować „pod pług”, czyli mechanicznie przemieścić je do głębszych warstw gleby. Zresztą rzadko zdarza się, aby niedobory fosforu u roślin wynikały z jego braków w glebie. Zazwyczaj fosfor w niej jest, tylko że w formach nie dostępnych dla roślin (np. z powodu nie uregulowanego odczynu gleby). Wówczas nie ma sensu dorzucanie kolejnych dawek tego składnika, które i tak się uwstecznią. Lepiej uruchomić obecny w glebie fosfor poprzez sprowadzenie pH do odpowiedniego poziomu oraz aktywizację życia biologicznego. Jeżeli już istnieje potrzeba nawożenia fosforem, powinno się brać pod uwagę dokarmianie dolistne, ewentualnie fertygację. Natomiast nawożenie posypowe istniejących plantacji powinno być przeprowadzane nawozami zawierającymi fosfor w szybciej przemieszczających się w glebie i mniej podatnych na uwstecznianie formach – polifosforanach (dlatego trzeba sprawdzić, w jakiej formie występuje fosfor w stosowanym nawozie wieloskładnikowym).

Należy pamiętać, że truskawki są roślinami o bardzo małych wymaganiach pokarmowych. W uprawach przydomowych, jeżeli gleba przed założeniem została prawidłowo przygotowana, wniesiono do niej obornik czy kompost, przeważnie nie ma potrzeby stosowania nawożenia mineralnego przez cały okres użytkowania plantacji.

Jest ono potrzebne w intensywnych, gęsto sadzonych plantacjach towarowych, w których dąży się do maksymalizacji plonu. Jednak również na nich nie zawsze jest potrzeba rozsiewania potasu czy tym bardziej fosforu. Decyzja o tym, czy i ile tych składników zastosować, powinna być podjęta na podstawie analizy wyników badań gleby.

W wiosennym nawożeniu potas powinno się stosować w formach bezchlorkowych, gdyż obecne w soli potasowej chlorki nie są tolerowane przez rośliny ogrodnicze. Potas jest składnikiem dosyć dobrze akumulowanym w kompleksie sorpcyjnym, dlatego można go zastosować wcześniej. Rośliny skorzystają z niego, kiedy będzie im potrzebny po wznowieniu wegetacji.

Natomiast azot to składnik bardzo ruchliwy i podatny na straty. Jeżeli zastosuje się go zbyt wcześnie przed ruszeniem pobierania składników przez systemy korzeniowe, znaczna jego część ulegnie stratom. Szczególnie podatna na wymywanie jest saletrzana forma azotu (NO3-), występująca m. in. w saletrze amonowej. Dlatego z nawożeniem azotem nie należy się spieszyć. Wyjątkiem jest mocznik, który zanim zostanie wykorzystany przez rośliny, musi zostać zhydrolizowany do jonu amonowego. W warunkach wczesnej wiosny, kiedy jest jeszcze chłodno, hydroliza mocznika może trwać nawet 3 – 4 tygodnie. Dlatego zasadne jest podanie mocznika na miesiąc przed spodziewanym momentem jego wykorzystania przez rośliny. Jeżeli nawet do jego hydrolizy doszłoby wcześniej, to dodatnio naładowany jon amonowy zostanie zmagazynowany w glebie.

Wczesnowiosenna dawka azotu powinna wynosić  10 – 20 kg N na hektar. Resztę można zadać w dalszej części sezonu, np. przed kwitnieniem i po zbiorach. Całościowy program nawożenia azotem powinien być ściśle dostosowany do potrzeb danej odmiany, a także warunków lokalnych, kondycji plantacji (np. zachwaszczenia) i sposobu jej utrzymania (np. ściółkowanie słomą).

Opryski

W fazie rozwoju pierwszych liści można wykonać oprysk preparatami miedziowymi i siarkowymi, które zabezpieczają rośliny przed szerokim spektrum patogenów.

Biostymulacja

Nie ma sensu zanim rośliny nie nabudują masy liściowej, przy pomocy której mogłyby pobrać stosowane w opryskach preparaty. Można pomyśleć o stymulujących wzrost oraz poprawiających jakość gleby preparatach doglebowych (np. związkach humusowych).

Związane z tematem

W którym systemie prowadzić truskawki: rzędowym, rzędowo - pasowym czy zagonowym?

Walka z chwastami na nowo założonych plantacjach truskawek

Ściółki organiczne to wyższa dawka azotu w nawożeniu

Wiosenne zabiegi na plantacjach jagody kamczackiej

Wczesnowiosenne zabiegi na plantacjach malin i jeżyn

Komentarze

Brak komentarzy

Napisz nowy komentarz