Portal sadownika

Misecznik śliwowy i skorupik jabłoniowy - lustracje i zwalczanie

07-04-2021 Portal-Sadownik.pl

Misecznik śliwowy i skorupik jabłoniowy - lustracje i zwalczanie

Miseczniki śliwowe i skorupiki jabłoniowe, prócz ewolucyjnego pokrewieństwa, łączy kilka cech wspólnych o dużym znaczeniu praktycznym. Ich jaja ukryte są pod tarczką (stwardniałym płaszczem) samicy. Łatwo wypatrzyć takie tarczki podczas lustracji sadu w okresie bezlistnym. Tarczki skorupika jabłoniowego są brązowe, osiągają wielkość od 1 do 3,5 mm, mają przecinkowaty kształt. Po ich podniesieniu, wysypuje się białawy proszek – jaja szkodników. Tarczki misecznika śliwowego są większe (3 – 4 (7) mm długości) i mają kształt spłaszczonej miski.

Oba gatunki są szkodnikami wielożernymi, a więc spotkamy je na różnych roślinach, nie tylko na drzewach i krzewach owocowych. Skorupik jabłoniowy wyrządza szkody m. in. w sadach jabłoniowych, gruszowych, wiśniowych czy śliwowych. Misecznika śliwowego spotkamy na przykład na śliwach, brzoskwiniach i innych drzewach pestkowych, na leszczynach, a także na plantacjach borówki wysokiej, gdzie zaczyna sprawiać coraz większe problemy. Znacznie rzadziej pojawia się w uprawach owoców ziarnkowych.

Szkodniki rozprzestrzenione są na całym obszarze kraju. Lokalnie powodują szkody o pewnym znaczeniu gospodarczym (w szczególności misecznik śliwowy). Ich silne pojawy świadczą zazwyczaj o błędach w zabiegach ochrony roślin.

Wiosna jest ważnym etapem w ochronie przed misecznikami i skorupikami. Zabiegi w tym okresie pozwalają ograniczyć lub nawet wyeliminować populację czerwców w sadzie.

Szkodliwość

Bezpośrednia szkodliwość obu gatunków czerwców wynika z ogładzania rośliny z substancji odżywczych. Szkodniki wkłuwają się w tkanki przewodzące, pobierając z nich soki. Wprowadzają także toksyczną ślinę, która niszczy komórki rośliny. Upośledzone są wzrost i owocowanie zajętych drzew lub krzewów. Często w efekcie żerowania tych gatunków obserwuje się nierównomierny wzrost gałęzi – pędy zajęte przez szkodniki są ograniczane we wzroście, natomiast pędy leżące w pobliżu, wolne od skorupików, rosną zbyt wybujale. Przy znacznym nasileniu szkodników, pojedyncze gałęzie mogą całkowicie zasychać.

Ponadto owoce drobnieją, nie wybarwiają się, spada ich wartość handlowa. Drzewa i krzewy są wrażliwsze na infekcje przez patogeny, słabiej zakładają pąki na plon przyszłoroczny, zmniejsza się ich wytrzymałość na zimowe mrozy. Niektóre gatunki czerwców wydzielają również rosę miodową, na której rozwija się czarny nalot grzybów sadzakowych. Szpeci on owoce oraz brudzi liście, ograniczając powierzchnię fotosyntetyczną.

Jeżeli chodzi o nasilenie występowania skorupika jabłoniowego, jest ono niskie bądź żadne w prawidłowo chronionych sadach – nawet tych ekologicznych. Co kilka lat tarczki z zimującymi pod nimi jajami mogą pojawiać się w zauważalnie większym nasileniu, co można stwierdzić podczas lustracji w okresie bezlistnym. Rzadko do tego dochodzi, bo opryski preparatami systemicznymi, które wykonuje się w sadach przeciw innym szkodnikom, likwidują także żerujące na pędach larwy skorupika. Natomiast w sadach ekologicznych niezbędne są opryski olejami, o czym będzie jeszcze mowa.

W przypadku misecznika śliwowego sytuacja jest poważniejsza. Niektórzy sadownicy alarmują o nasileniu się presji ze strony tego szkodnika w kilku ostatnich latach. Jako wytłumaczenie problemów podaje się często zmiany klimatyczne i wynikające z nich ciepłe zimy, jednak nie jest to oczywiste. O trudnościach informują w szczególności plantatorzy borówki wysokiej.

Tak czy inaczej, dopuszczenie do gradacji miseczników na terenie sadu bądź plantacji świadczy o zaniedbaniach w ochronie (czasami wieloletnich). Choć zakres środków, które mogą być przeciw nim stosowane jest ograniczony, istnieją efektywne rozwiązania, które wdrażane wcześnie i we właściwych terminach, pozwalają skutecznie ograniczyć presję szkodników. Sytuacja w zwalczaniu misecznika nie jest tak trudna, jak na przykład w przypadku szkodników kory i drewna.

Należy zatem wykonywać lustracje, monitorować populację miseczników oraz reagować odpowiednimi opryskami, aby nie dopuścić do sytuacji, że nasilenie ich występowania będzie tak duże, że dalsze prowadzenie uprawy przestanie być opłacalne. W związku z silniejszą presją misecznika w ostatnich latach, powinno się odejść od panującego przez długi czas przekonania, że do ochrony plantacji, którą założono z wolnego od szkodników materiału szkółkarskiego, wystarczy zbieranie tarczek i usuwanie silnie zajętych pędów. Tam, gdzie presja czerwców jest wysoka, musi być wykonywana pełna ochrona chemiczna.

Cykl rozwojowy szkodników

Aby przeprowadzić skuteczne zabiegi zwalczania miseczników i skorupików, należy zapoznać się z zarysem ich cyklu rozwojowego. Dzięki temu będzie wiadome, kiedy i w jaki sposób wykonywać opryskiwania.

  • Skorupik jabłoniowy

Skorupiki zimują w postaci jaj pod przecinkowatymi tarczkami. Larwy wylęgają się w początku maja, tuż po kwitnieniu jabłoni. Następuje to niemal równocześnie, co jest ułatwieniem przy zwalczaniu tego szkodnika. Rozchodzą się po gałęziach drzewa i wkłuwają się w pędy. Na ich ciele stopniowo narasta tarczka. Dorosłe osobniki obu płci pojawiają się w drugiej połowie lata – na przełomie sierpnia i września. Samice są nieruchome, przykryte tarczką, natomiast samce mają skrzydła i mogą oblatywać samice oraz przemieszczać się między koronami drzew. Jesienią samice składają jaja pod tarczkę i – jak wcześniej wspomniano - w tej postaci szkodnik zimuje.

  • Misecznik śliwowy

Miseczniki zimują w postaci larw drugiego stadium rozwojowego w załamaniach kory w dolnych partiach pędów. W czasie wczesnowiosennych ociepleń (przeważnie początek marca), zaczynają przemieszczać się w górę, w stronę młodych pędów. Żerują na nich, wysysając soki. Na początku kwietnia larwy różnicują się na męskie i żeńskie. Samice schodzą z młodych pędów w kierunku starszych, zajmując często miejsca w załamaniach kory. W miarę dojrzewania, nabywają miseczkowatą tarczkę. Przytwierdzają się kłujką do rośliny i są nieruchome. Samce natomiast są uskrzydlone i mogą oblatywać samice. W maju, po zapłodnieniu, samice składają jaja pod swoją tarczkę. Wylęgają się z nich larwy pierwszego stadium rozwojowego, które wychodzą spod tarczki i migrują na młode liście. Żerują na nich, powodując największe straty. We wrześniu przekształcają się w larwy drugiego stadium, które po zakończeniu żeru schodzą do miejsc zimowania.

Zwalczanie

  • Skorupik jabłoniowy

W okresie do końca kwitnienia jabłoni, ukryte pod tarczkami jaja są niedostępne dla środków ochrony roślin. Szkodniki nie żerują, więc nie są dla nich zagrożeniem preparaty o działaniu układowym. Najskuteczniejszy moment wykonania zabiegu przypada na okres, kiedy larwy po wylęgu opuszczają tarczki i zaczynają żerowanie na pędach. W badaniach zagranicznych uzyskano wysoką skuteczność w zwalczaniu skorupika po oprysku acetamiprydem (np. Mospilan 20 SP) w tym okresie. Wspomniana substancja nie ma rejestracji w zwalczaniu akurat tego szkodnika, jednak zastosowana w tym samym okresie przeciwko mszycom czy owocnicom, będzie ograniczać również skorupika.

Oficjalne programy ochrony zalecają do zwalczania skorupika spirotetramat, jednak preparat zawierający tę substancję nie należy do tanich, więc nad stosowaniem go tylko z uwagi na skorupika jabłoniowego, który zazwyczaj nie wyrządza w sadach poważnych szkód, trzeba się dobrze zastanowić.

Przeciwko skorupikowi w fazie migracji larw można także zastosować opryski preparatami olejowymi. Na drzewach w fazie tuż po kwitnieniu nie ma jeszcze obfitych ilości masy liściowej, więc dostęp cieczy roboczej nie jest najgorszy. Należy jednak pamiętać o warunkach odpowiednich dla wykonania tego zabiegu, które zapewnią zadowalającą skuteczność oraz zmniejszą ryzyko wystąpienia fitotoksyczności – dzień powinien być bezwietrzny i ciepły, ale nie upalny; przez ok. 3 dni po zabiegu nie powinny występować przymrozki, a także opady deszczu, które mogłyby spłukać preparat. Opryskiwanie musi być wyjątkowo staranne, aby jak najdokładniej pokryć pędy roślin. Należy wypryskać dużą ilość wody, poruszać się ciągnikiem z niską prędkością, a nawet przejechać z opryskiem dwukrotnie wzdłuż rzędu (tam i z powrotem).

  • Misecznik śliwowy

Kluczowym momentem w ochronie upraw przed tym szkodnikiem jest wczesna wiosna w okresie migracji larw. Wówczas najlepiej sprawdzają się opryski preparatami olejowymi (olej parafinowy, np. Treol 770 EC lub rydzowy, np. Emulpar 940 EC) albo sylikonowymi. Na plantacjach zagrożonych powinny być wykonywane obowiązkowo.

Wczesne fazy wegetacji umożliwiają dobry dostęp cieczy roboczej i wydajne opryskanie roślin. W tym okresie migrujące larwy szkodników łatwo pokryć nieprzepuszczalną dla powietrza powłoką oleju, aby udusiły się z braku tlenu. Jest to także okres ich dużej wrażliwości. Niestety chłodna i wilgotna pogoda nie zawsze pozwala na bezpieczne i skuteczne zastosowanie olejów.

W oficjalnym programie do zwalczania miseczników śliwowych w tym okresie mają rejestrację również preparaty oparte na acetamiprydzie (np. Mospilan 20 SP), jednak w praktyce sadowniczej oprysk nimi przeciwko tej grupie szkodników w początkach sezonu wydaje się nie być uzasadniony. Środki te mają działanie powierzchniowe i systemiczne, co oznacza, że zabezpieczają powierzchnię roślin, jak również wchłaniają się przez tkanki zielone i krążą wraz z sokami. Do pełnego wykorzystania ich potencjału potrzebna jest wyższa temperatura niż w okresie wczesnowiosennym, kiedy akurat migrują larwy miseczników i skorupików. Dlatego 1 – 2 opryski acetamiprydem zostawia się na późniejszy etapy ochrony sadu, kiedy służą zwalczaniu szerszego zakresu szkodników (owocnice, owocówki, mszyce, zwójki), jest cieplej, a na roślinach jest więcej części zielonych, przez które może być efektywnie wchłaniana substancja owadobójcza. Na początku sezonu przeciwko misecznikom najlepiej stosować opryskiwania preparatami olejowymi o działaniu mechanicznym. Niestety później ich skuteczność spada, bo przybywa liści, które utrudniają dokładne pokrycie roślin cieczą roboczą.

W dalszej części sezonu, jeżeli zabiegi preparatami olejowymi nie dały zadowalającej skuteczności, misecznika będą ograniczały także opryski acetamiprydem (np. Mospilan 20 SP) stosowane przeciw innym szkodnikom.

W przypadku dużej presji szkodnika, zabiegi należy nasilić w czerwcu, w okresie żerowania najbardziej szkodliwych larw pierwszego stadium rozwojowego. Uzasadnione jest wówczas włączenie preparatu zawierającego spirotetramat.

W okresie bezlistnym powinno się wycinać i palić pędy silnie zasiedlone przez misecznika, aby ograniczyć jego presję w przyszłym sezonie i poprawić zdrowotność rośliny.

Związane z tematem

Wiosenne zabiegi olejami w sadownictwie

Migracje wielkopąkowca porzeczkowego - jedyny skuteczny termin zwalczania

Skuteczne zwalczanie bawełnicy korówki od początku sezonu

Kwieciak jabłkowiec - wróg czy przyjaciel? Czy wykonywać oprysk?

Fot. Lepidosaphes ulmi - William M. Ciesla, Forest Health Management International, Bugwood.org; Parthenolecanium corni - Jerry A. Payne, USDA Agricultural Research Service, Bugwood.org

Komentarze

Brak komentarzy

Napisz nowy komentarz