Portal sadownika
11-11-2020 Portal-Sadownik.pl

Jesienne problemy z chorobami truskawek

Duża presja chorób grzybowych

Lustracje przeprowadzane na plantacjach truskawek, zarówno starszych, jak i nowo założonych, ujawniają powszechne występowanie chorób grzybowych. Objawy pokazują się także na liściach krzewów, które po zbiorach skoszono oraz tam, gdzie zabezpieczano rośliny chemicznie. Mimo że zbiory już za nami, nie jest to zjawisko korzystne, ponieważ choroby osłabiają rośliny i pogarszają ich plonowanie w przyszłym sezonie. Czynią je wrażliwszymi na wymarzanie w okresie zimy.

Jesień jest ciepła i bardzo wilgotna. Nie trafiają się bliskie zeru temperatury, które wprowadziłyby rośliny w stan spoczynku. Warunki pogodowe sprzyjają ekspansji patogenów. Grzyby obecne na zielonych częściach roślin cały czas zarodnikują. Zachodzą infekcje wtórne, czyli rozprzestrzenianie się chorób między krzewami. Na terenie plantacji zwiększa się rezerwuar form przetrwalnikowych, które będą atakowały po przezimowaniu. Nie jest to mączniak, któremu sprzyja sucha pogoda w sezonie, ale choroby typowe dla wilgotnych warunków pogodowych, przede wszystkim biała i czerwona plamistość liści.

Nowo zakładane plantacje – źródłem chorób matecznik lub szkółka?

Podstawą w integrowanej ochronie roślin jest użytkowanie wysokiej jakości, wolnego od chorób i szkodników materiału szkółkarskiego. Tam, gdzie rozmnażano truskawki samodzielnie, mogło dojść do przeniesienia choroby z plantacji matecznej na plantację nowo założoną, nawet jeśli żadne objawy w mateczniku nie były dostrzeżone.

Jednocześnie stwierdzenie występowania chorób na plantacjach zakładanych z materiału pochodzącego ze szkółki nie musi oznaczać, że sadzonki były zainfekowane patogenem, bo do porażenia mogło dojść już na miejscu. Szkółkarze zazwyczaj przykładają się do zabezpieczenia sadzonek przed chorobami.

Skoszono liście, ale ich nie zwieziono? - błąd

Często do rozwoju chorób grzybowych jesienią prowadzą błędy agrotechniczne. Wielu sadowników kosi liście po zbiorach, ale nie zbiera ich starannie i nie zwozi z terenu plantacji lub chociaż nie miesza ich z glebą i nie nawozi azotem. Te chore, ścięte liście są nośnikiem patogenów, które będą atakowały liście nowo wyrastające w tym i przyszłym sezonie. Jeżeli skoszono liście, ale się ich nie pozbyto, to zabieg agrotechniczny poszedł na marne.

Jak przeciwdziałać rozwojowi chorób?

Jest już dość późno na działanie, bo mamy pełnię jesieni, jednak cały czas jest ciepło, wilgotno, trwa sezon wegetacyjny, więc warto podjąć próbę zmniejszenia presji chorób. Podstawa to preparaty miedziowe, które wykazuję szerokie spektrum działania względem różnych patogenów. Warto stosować opryski siarką. Fungicydem, który po zbiorach możemy zastosować bez obaw o pozostałości w plonie, jest tiofanat metylu. Substancja ta wykazuje działanie w stosunkowo niskich temperaturach jak na środek systemiczny (od 8 °C). Zaleca się jednak jej stosowanie nie częściej niż 1 raz w sezonie wegetacyjnym, aby nie spowodować wykształcenia się u patogenów odporności. Wielu z tej możliwości już skorzystało, pryskając Topsinem latem po zbiorach. Na pewno warto również pilnować zachwaszczenia na plantacjach, bo chwasty zwiększają wilgotność i nie sprzyjają dobremu przewietrzeniu plantacji.

Związane z tematem

Walka z chwastami na nowo założonych plantacjach truskawek

Jesienne zabiegi na plantacjach malin

Kiedy kosić maliny jesienne?

Komentarze

Brak komentarzy

Napisz nowy komentarz