Portal sadownika

Azot - musi być dostępny na kwitnienie

23-03-2021 Portal-Sadownik.pl

Azot - musi być dostępny na kwitnienie

Na starcie wegetacji rośliny nie pobierają składników pokarmowych z podłoża – temperatura gleby jest jeszcze zbyt niska, aby została wznowiona aktywność chłonna systemów korzeniowych. Brakuje również liści, dzięki którym możliwa byłaby efektywna transpiracja. To właśnie transpiracja, czyli parowanie, napędza pobieranie wody, a wraz z wodą – rozpuszczonych w niej składników mineralnych.

Dlatego też na samym początku sezonu rośliny sadownicze korzystają z zapasów składników, które nagromadziły w karpie korzeniowej i częściach zdrewniałych w ubiegłym sezonie. Sytuacja zmienia się w porze kwitnienia, kiedy jabłonie i grusze potrzebują już azotu pobieranego z gleby. W przypadku drzew pestkowych pierwiastki pobierane są po kwitnieniu, gdyż gatunki te w pierwszej kolejności wytwarzają kwiaty, dopiero później masę zieloną.

Nawożenie startowe azotem jest bardzo ważnym zabiegiem w uprawie roślin sadowniczych. W początkach sezonu w glebie najprawdopodobniej występują zbyt niskie ilości azotu mineralnego w stosunku do zapotrzebowania roślin. Azotu ogólnego jest oczywiście dużo więcej, jednak występuje on w nie przyswajanych przez rośliny związkach organicznych. Jednocześnie jest jeszcze zbyt chłodno, aby mikroorganizmy glebowe rozpoczęły swoją aktywność i przekształciły te związki do dostępnych dla roślin form mineralnych. Zmienia się to mniej więcej po połowie sezonu (w połowie czerwca), kiedy to – jak pokazują badania – aktywność mikroorganizmów glebowych jest wystarczająca, aby w pełni pokryć zapotrzebowanie roślin na azot mineralny. Od tego momentu nawożenie doglebowe azotem staje się bezzasadne, a nawet szkodliwe – może wpłynąć na zbyt wybujały wzrost roślin i ich gorsze przygotowanie do okresu spoczynku. Jednak w pierwszej połowie sezonu rośliny potrzebują azotu mineralnego z nawozów.

W bieżącym sezonie rola dostępnego azotu jest szczególna – pobudzi drzewa do regeneracji tkanek po mroźnej zimie, do której niestety nie zdołały się dostatecznie przygotować. Dodatkowo azot stymuluje aktywność miazgi i tkanki przyrannej, co pozwala drzewu zagoić ewentualne pionowe pęknięcia kory, a także ubytki po wycinaniu zrakowaceń.

Należy jednak pamiętać, że w porze kwitnienia jabłoni azot powinien być już na odpowiedniej głębokości w profilu glebowym i powinien występować w formach przyswajalnych dla roślin. Dlatego też nawozy azotowe należy rozsiać odpowiednio wcześniej, aby granule zdążyły się rozpuścić, a składnik mógł zostać wmyty w głąb profilu glebowego i znaleźć się w odpowiednim miejscu wtedy, kiedy roślina będzie go potrzebować. Obecnie gleba jest wilgotna, ponadto występują opady deszczu czy mżawki, które dają duże szanse na przemieszczenie się składnika w głąb profilu glebowego.

Trzecia dekada marca to dobry termin na rozsiew nawozów azotowych. Mowa tu o saletrzakach czy saletrze amonowej, które mają jednak tę wadę, że zawierają część azotu w formie saletrzanej – bardzo mobilnej w glebie i podatnej na straty. Gdyby trafił się wilgotny kwiecień, duża część tego składnika zostałaby wypłukana i nie zasiliłaby roślin. Ewentualnie pomyśleć można o siarczanie amonu, który zawiera całość azotu w formie amonowej, która zostanie zmagazynowana przez glebowy kompleks sorpcyjny i bezpiecznie poczeka na wznowienie aktywności systemów korzeniowych roślin. Wydaje się jednak, że jego stosowanie to już przeszłość w sadach jabłoniowych, gdyż zbytnio zakwasza glebę. Natomiast mocznik, w którym azot występuje w formie amidowej i musi zostać w glebie przekształcony do jonów amonowych, powinien być już rozsiany. Obecnie jest ostatnia chwila na zastosowanie tego nawozu doglebowo.

Jeżeli natomiast ktoś decyduje się na rozsiew ogrodniczych nawozów wieloskładnikowych, również teraz jest na to pora.

Ważne, aby nie opóźniać zbytnio terminu rozsiewu nawozów, gdyż nie możemy być pewni co do pogody w nadchodzących tygodniach. Na przykład w połowie kwietnia jest duże ryzyko, że nie wystąpią opady, które rozpuściłyby nawozy. Obecny termin jest bezpieczniejszy.

Związane z tematem

Na co zwrócić uwagę przy wyborze nawozu do wiosennego nawożenia sadów?

Czy zawsze jest sens stosowania nawozów wieloskładnikowych?

RSM w sadownictwie - stosowanie, wady i zalety

Płynne nawozy naturalne - wszystko o stosowaniu gnojówki i gnojowicy w sadownictwie

Komentarze

Brak komentarzy

Napisz nowy komentarz