Ceny jabłek deserowych - sortowanie czy sprzedaż za wagę w skrzyni? 10 XI 2020
W porównaniu z ubiegłym tygodniem, jabłka deserowe odnotowały w grupach producenckich całkiem ładne wzrosty cen (10 – 20 gr więcej). Miejmy nadzieję, że tendencja ta będzie się utrzymywać. Pojawia się jednak pytanie, który ze sposobów sprzedaży zbioru jest w tej chwili bardziej opłacalny – oddawanie jabłek na sortowanie czy bezpieczna sprzedaż za wagę w skrzyni z płatnością „na kole”?
Dokonaliśmy przeglądu cen dla kilku odmian. W przypadku sprzedaży za wagę w skrzyni, ceny są mocno orientacyjne, ponieważ wiele zależy od indywidualnych ustaleń z nabywcą, ilości towaru itp. Niektórzy odbiorcy wcale nie chcą zdradzać, ile gotowi są zapłacić za skrzynię, jeżeli nie przyjadą do gospodarstwa i nie dokonają oględzin towaru. Podstawowym w sprzedaży za wagę w skrzyni jest wyrównanie jakości owoców. Ceny są elastyczne, a zatem przy ich uzgadnianiu mają zastosowanie proste prawa handlu – sadownik chce sprzedać możliwie najdrożej, a nabywca kupić możliwie najtaniej.
Odmiana |
Cena przy sprzedaży na sortowanie [zł (kaliber)] |
Ceny w sprzedaży za wagę w skrzyni [zł] |
Red Jonaprince |
1,35 – 1,5 (70+) |
1,2 - 1,4 |
Golden Delicious |
1,6 – 1,8 (67+) |
1,4 – 1,5 |
Gala Must |
1,5 – 1,6 (67+) |
1,4 – 1,5 |
Gala paskowana |
1,7 – 2 (67+) |
1,7 |
Alwa |
1,5 (65+) |
1,5 |
Ligol |
1,2 (70+) |
1,1 – 1,2 |
Szampion |
1,2 (70+) – 1,4 |
1,2 – 1,3 |
Red Delicious |
1,6 (67+) |
x |
Jonagored |
1,2 – 1,3 (70+) |
1,1 -1,3 |
Jak widać na powyższym przykładzie, ceny w sprzedaży za wagę w skrzyni wcale nie muszą być niższe od sprzedaży na sortowanie. Ta forma transakcji jest z wielu przyczyn zdecydowanie przyjaźniejsza producentowi – należność otrzymuje się w gotówce bądź przelewem błyskawicznym, nie trzeba wykłócać się z nikim o pieniądze. Trudniej natomiast znaleźć odbiorców. Problemem jest niestety znikome zainteresowanie tą formą zakupu jabłek wśród grup producenckich, które chcą mieć pełną kontrolę nad przebiegiem sortowania i zachować przywilej odroczonego terminu płatności.
Chyba najbardziej cieszą wzrosty cen odmiany Red Jonaprince, która jest w Polsce bardzo popularna. Jeszcze 2 tygodnie temu kilogram jabłek tej odmiany sprzedawał się po 1,1 zł, a dziś dostaniemy nawet 40 gr więcej. Ceny Goldena i Gali nie są złe, ale biorąc pod uwagę ogólnoeuropejskie spadki produkcji tych odmian, powinny być wyższe. Za mało płacą Ligol i Szampion. Trzeba się zastanowić, czy te atrakcyjne odmiany opłaca się sprzedawać po stawkach Idareda i niewiele wyższych od Glostera?
Komentarze
Brak komentarzy