Portal sadownika

Rynek hurtowy czy detaliczny? Gdzie bardziej opłaca się obecnie sprzedawać jabłka?

19-12-2020 Portal-Sadownik.pl

Rynek hurtowy czy detaliczny? Gdzie bardziej opłaca się obecnie sprzedawać jabłka?

Sytuacja na rynkach hurtowych

Coraz bliżej do świąt Bożego Narodzenia. W ostatnim czasie na rynkach hurtowych zapanowała stagnacja cen. Podaż jabłek i gruszek jest wysoka. Kupujących nie brakuje, ale mogą przebierać w ofertach, w związku z czym prą ku obniżaniu cen, bo zdają sobie sprawę, że sadownicy gotowi są iść na ustępstwa, aby zbyć owoce przed świętami.

Ceny w hurcie ukształtowały się na niskim, niekorzystnym z punktu widzenia producentów poziomie ok. 20 zł za skrzynkę 15 kg jabłek większości popularnych odmian (Ligol, Szampion, Alwa, Jonagold i sporty itd.) oraz 15 zł za drobniejszy sort. Gloster, Idared, Najdared: 15 – 18 zł za skrzynkę. Po wyższych stawkach sprzedawane są odmiany takie jak Lobo i Cortland (35 – 45 zł za klatkę) oraz Szara Reneta i Boskoop (45 – 50 zł).

Sytuacja w sprzedaży detalicznej

W okresie przedświątecznym popyt na jabłka jest silniejszy, ponieważ klienci zaopatrują się w  większe ich ilości na okres Bożego Narodzenia i Nowego Roku. Spodziewają się gości, więc chcą zrobić sobie zapasy owoców. Lokalne targowiska przeżywają oblężenie – kupujących jest bardzo dużo, ale nie przychodzą z myślą zakupu jabłek, lecz choinek, karpi, kapusty kiszonej, suszonych owoców i grzybów. Jabłka i gruszki kupują przy okazji. Sadowników sprzedających owoce ziarnkowe również nie brakuje.

  • Konkurencja związana z wysypem jabłek doprowadziła do obniżki średnich cen większości odmian w detalu, za które otrzymamy dziś nie 3 zł, jak jeszcze przed dwoma lub trzema tygodniami, ale 2,5 zł za kg. Taka stawka obowiązuje dla dobrej jakości Szampiona, Rubina, Rubinstara, Topaza, Alwy, Jonagolda, Jonagoreda, Red Jonaprnce’a, Elizy, Gali, Mutsu, Fantazji, Pinovy, Boikena i innych.
  • Gloster, Idared, Najdared sprzedaje się najczęściej po 2 – 2,5 zł za kg za gruby sort.
  • Golden Delicious, Red Delicious (Red Cap, Red Chief, Starking), Fuji, Beni Shogun 3 zł za kg.
  • Lepsze ceny mają Melrose, Cortland, Lobo, Empire (3,5 – 4 zł za kg).
  • Najdrożej płacą standardowo – Szara Reneta, Złota Reneta i Boskoop (4 – 5 zł za kg).
  • Gruszki odmiany Konferencja, Lukasówka czy Concorde podzielone są przeważnie na trzy grupy – małe (2 – 2,5 zł za kg), średnie (3 – 4 zł za kg) oraz duże (5 zł za kg).

Trzeba podkreślić, że szansę na uzyskanie tych cen mają wyłącznie owoce dobrej jakości, z chłodni, ewentualnie dobrze przechowywane w przechowalni zwykłej. Nieatrakcyjny wygląd owoców, pomarszczona skórka, rzucająca się w oczy gorzka plamistość podskórna czy parch przechowalniczy, zmuszają do obniżenia ceny. Jabłka drobne, mniej atrakcyjne sprzedaje się jako towar „na ciasto/na kompot” po 1 – 1,5 zł za kg.

Obniżkę cen wywołało także widmo wprowadzanych chaotycznie obostrzeń sanitarnych – nikt spośród sadowników nie wie, co będzie jutro, toteż nie bez przyczyny boją się, że nawet rynki zostaną zamknięte i na parę tygodni utracimy możliwość bieżącej wyprzedaży owoców (przynajmniej w takiej formie, jaka była do tej pory).  

Hurt czy detal?

Z uwagi na nieatrakcyjne ceny, wielu producentów zdecydowało się czasowo zawiesić dostawy owoców na rynek hurtowy i spróbować skorzystać na przedświątecznej fali wzmożonego popytu, sprzedając jabłka czy gruszki na rynkach detalicznych.

Umożliwia to nieco wyższy zarobek, ale handel detaliczny jest bardzo męczący – trzeba włożyć dużo więcej pracy, aby sprzedać tę samą ilość towaru. Podobnie jak na rynkach hurtowych, rzadko udaje się wyprzedać wszystko. Trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie, czy wyprzedanie skrzynki Szampiona za 30 zł, a nie 20 zł jest grą wartą świeczki.

Rynek detaliczny daje lepszą okazję do zarobku na mniej popularnych odmianach, których odbiorcy nie chcą kupować w ilościach hurtowych, bo obawiają się, że nie zdołają ich później sprzedać (np. Fuji, Braeburn, Fantazja, Jester).

Jeżeli tylko jabłka dobrze się przechowują, można jeszcze poczekać z nadzieją na lepsze ceny po okresie świątecznej gorączki. Poza tym, są jeszcze inne alternatywy dla sprzedaży owoców.

*Ceny dla centrum Polski – Łódź i okolice.

Związane z tematem

Nie najlepszy okres dla sprzedających jabłka na rynkach hurtowych

Komentarze

Brak komentarzy

Napisz nowy komentarz