Portal sadownika

Konserwacja systemu nawadniającego na koniec sezonu

01-09-2020 Portal-Sadownik.pl

Konserwacja systemu nawadniającego na koniec sezonu

Lepiej nie zaczynać przyszłego sezonu od naprawy nawadniania

Nikt nie chciałby rozpoczynać przyszłego sezonu od reperowania systemów nawodnieniowych. Szczególnie, jeśli wiosną powtórzy się susza, a rośliny pilnie potrzebowały będą wody. Pewne naprawy czy modernizacje są niezbędne, a konieczność ich wykonania wynika wprost z eksploatacji i zużycia instalacji. Wielu uszkodzeń możemy jednak uniknąć, jeżeli w porę zakonserwujemy system nawodnieniowy.

Oczywiście lato, kiedy nawodnienia są jeszcze potrzebne, nie jest odpowiednią porą na wygaszanie ich działania. Warto jednak zakomunikować tę potrzebę zawczasu, by z konserwacją instalacji nie zwlekać, gdyż pierwsze mrozy mogą nas zaskoczyć już na jesieni. Dlatego konserwację i demontaż elementów warto przeprowadzić od razu wtedy, gdy nawodnienia przestają być potrzebne.

Płukanie otworów kroplujących

Z czynności, które w tegorocznym, ulewnym sezonie, należało wykonywać regularnie w instalacjach podziemnych i naziemnych, warto wspomnieć o płukaniu otworów kroplujących. Nie można o nim zapominać również późnym latem i na jesieni, gdy przydarzą się opady. Kiedy gleba jest mocno nasiąknięta wodą opadową, możliwe jest wnikanie jej drobin do kroplowników. Po upływie jakiegoś czasu gleba może się zaskorupić, blokując drożność otworu. Aby temu zapobiec, uruchamia się pracę systemu nawodnieniowego na krótko po opadzie deszczu celem wypłukania cząstek gleby.

Odwodnienie systemu

Przed zimą bardzo istotne jest usunięcie z instalacji wody, która zamarzając na skutek spadku temperatury, rozpręża się, stwarzając ryzyko uszkodzenia elementów systemu nawodnieniowego. Nie ma znaczenia, czy instalacja znajduje się pod ziemią czy ponad jej powierzchnią. W przypadku deszczowni szpulowej, demontujemy i rozciągamy wąż polietylenowy na terenie pochyłym. Odkręcamy korek odwadniający znajdujący się w miejscu łączenia węża z wózkiem, aby woda mogła przezeń wypłynąć. Do odwodnienia systemu można także wykorzystać sprężone powietrze. Odkręcamy wszystkie zawory odwadniające, odwadniamy system napędowy.

Demontaż

Demontujemy wszystkie wrażliwe i ruchome elementy, jak czujniki, zawory automatyczne, filtry, zraszacze. Umieszczamy je w suchym miejscu, w którym będą osłonięte przed działaniem niskich temperatur. Dobrze zwinąć również węże, szczególnie te „strażackie”, które mogłyby zostać nagryzione przez gryzonie.

fot. Gerald Holmes, Strawberry Center, Cal Poly San Luis Obispo, Bugwood.org

Komentarze

Brak komentarzy

Napisz nowy komentarz