Portal sadownika

Innowacyjny system utrzymania gleby w sadzie - pasy kwietne

20-05-2021 Portal Sadownik.pl

Innowacyjny system utrzymania gleby w sadzie - pasy kwietne

W ostatnich latach namnożyło się bardzo wiele nietypowych świąt, takich jak Dzień Samolotu z Papieru czy też Dzień Hamburgera, które „przeżywamy”, nie wiedząc nawet o tym, że istnieją. Jedno z nich powinno mieć jednak szczególne znaczenie dla producentów owoców – Światowy Dzień Pszczoły, który przypada na 20 maja.

Z tej okazji, prócz przypomnienia tak oczywistych faktów, że opryski należy wykonywać po oblotach pszczół, a więc najwcześniej po godzinie 6 wieczorem, i to nie tylko preparatami owadobójczymi, lecz wszelkimi innymi środkami ochrony roślin (pszczoła pokryta opryskiem będzie miała inny zapach i nie zostanie dopuszczona do ula bądź będzie wyeliminowana przez swoje towarzyszki), chcielibyśmy przedstawić nową praktykę utrzymania gleby w sadach, która przynosi wymierne korzyści w produkcji owoców – pasy kwietne w międzyrzędziach.

Praktyka ta najszersze zastosowanie powinna znaleźć w sadownictwie ekologicznym, w szczególności w regionach, gdzie ten kierunek produkcji jest bardzo popularny, np. w Raciechowicach. Jednak, jak pozwalają wnioskować badania, może mieć duży potencjał również w ogrodnictwie działkowym oraz w sadach konwencjonalnych, w których mogłaby ograniczyć nakłady na produkcję, zmniejszając zużycie insektycydów.

Tłem dla poszukiwania nowych, przyjaznych środowisku metod ochrony sadów oraz zmniejszania presji szkodników są coraz bardziej restrykcyjne regulacje w Unii Europejskiej oraz bardzo niemile widziane na Zachodzie pozostałości środków ochrony roślin w plonie, z powodu których polskie owoce bywają wykluczane jako towar eksportowy.

Oczywiście nim jakakolwiek praktyka zostanie wdrożona do sadu, producent powinien zadać sobie pytanie, ile może na tym zyskać. Jakich konkretnie korzyści możemy oczekiwać, zakładając pasy kwietne na plantacji owoców? Jak wprowadzić ten system utrzymania gleby do praktyki sadowniczej?

Poniżej streszczamy wyniki międzynarodowego projektu badawczego, do realizacji którego przyczynili się również polscy naukowcy z Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach.

Silniejsza populacja wrogów naturalnych, mniejsza presja szkodników

Badania potwierdziły, że towarzystwo roślin kwitnących przyciąga do sadu różne gatunki naturalnych wrogów szkodników jabłoni, w tym bzygi oraz złotooki. Ich owady dorosłe odżywiają się pyłkiem i nektarem roślin kwitnących, dlatego pasy kwietne stanowią dla nich dobrą przynętę. Swoje jaja składają jednak w pobliżu kolonii mszyc, zaś wylęgłe z nich larwy oczyszczają sad ze szkodników. Pasy kwietne przyczyniają się także do liczniejszego występowania dziubałkowatych, które również zwalczają mszyce.

Larwa złotooka

Fot. 1. Larwa złotooka zjada mszyce, miodówki, czerwce oraz larwy zwójek. Pojedyncza larwa zabija ok. 450 mszyc w ciągu dwóch tygodni.

Obecność bzygów, złotooków i dziubałkowatych wzajemnie się uzupełnia i poprawia skuteczność zwalczania mszyc. Wynika to z faktu, że bzygi i złotooki składają swoje jaja w pobliżu większych kolonii mszyc, aby zapewnić żarłocznym larwom dostatek pożywienia. Natomiast dziubałkowate pożerają zarówno mniejsze, jak i większe skupiska mszyc. Są skuteczniejsze w ograniczaniu tych szkodników w początkach sezonu, zanim ich populacja się rozwinie. W próbach z pasami kwietnymi nie stwierdzono jednak większej niż w systemie z murawą populacji biedronkowatych i skorków.

Oczywiście działalność pożytecznych owadów, które znajdują siedlisko w pasach kwietnych nie ogranicza się do mszyc, lecz obejmuje także inne gatunki szkodników, np. miodówki i zwójki.

W ramach ogólnoeuropejskiego projektu badawczego EcoOrchard, na kwiatostanach (przed kwitnieniem), zawiązkach owoców (po kwitnieniu) i długopędach (po opadzie czerwcowym) jabłoni rosnących w towarzystwie pasów kwietnych odnotowano do 38% więcej drapieżników mszyc niż na drzewach bez pasów kwietnych. Uszkodzenia jabłek spowodowane przez mszycę jabłoniowo – babkową były w sadach z pasami kwietnymi o 15% niższe niż w próbach z murawą z siewu.

Obecność pasów kwietnych podnosi bioróżnorodność w obrębie agroekosystemu, dzięki czemu jest on w mniejszym stopniu narażony na masowe pojawy szkodników. W sadach o wysokim poziomie różnorodności biologicznej błędy w ochronie roślin (np. zbyt późne wykonanie zabiegu insektycydem) są mniej dotkliwe w skutkach, bo naturalni wrogowie nie pozwalają rozrosnąć się populacji szkodnika ponad określony pułap.

Źródło pożytku dla pszczół oraz dla populacji dzikich owadów zapylających

Inną ważną korzyścią płynącą z utrzymywania pasów kwietnych w sadach jest wsparcie populacji owadów zapylających. Ich liczne występowanie oraz dobre przezimowanie zależy w dużej mierze od obecności pożytku. Ważne, aby był on różnorodny, dzięki czemu jest dostępny w całym okresie aktywności owadów.

Niestety na wsiach coraz rzadziej spotyka się chwasty kwitnące (np. chabra bławatka, mak polny), choć dawniej występowały one powszechnie. Herbicydy skutecznie zapobiegają ich wzrostowi na polach i w sadach. Często zachwaszczenie jest likwidowane nawet na obrzeżach pól. Ponadto nie zakłada się już na wsiach tradycyjnych ogródków przyokiennych, w których było zawsze wiele roślin kwitnących. Zastąpiły je ogrody z tujami i jałowcami.

Skutkuje to niedoborem pożytku dla owadów zapylających i jest jedną z przyczyn zmniejszania się ich populacji. Efekty obserwujemy później w sadach, kiedy wiosną drzewa pienią się od kwiatów, ale owoców zawiązuje się niewiele.

Sad z ugorem herbicydowym

Fot. 2. Intensywny sad jabłoniowy nie jest ekosystemem przyjaznym dla owadów zapylających. Zapewnia im pokarm tylko w krótkim okresie kwitnienia drzew. Później pożytku muszą szukać poza sadem.

Zakładanie, lokalizacja oraz skład gatunkowy pasów kwietnych

Jest istotne, aby pas roślin kwitnących znajdował się w bezpośrednim sąsiedztwie drzew, a nie na obrzeżach sadu. W tym systemie utrzymania gleby, pasy kwietne zlokalizowane są w środku międzyrzędzi, zastępując w tym miejscu tradycyjną murawę. Można nadać im szerokość rozstawu kół ciągnika, poszerzoną o  ok. 10 cm, choć możliwe jest również wysianie szerszych pasów kwietnych. Zastąpienie całości murawy roślinami kwitnącymi wiązałoby się z silniejszą ich konkurencją z drzewami, jednak – teoretycznie – również taka modyfikacja jest możliwa i wiązałaby się nawet z ułatwieniem pielęgnacji międzyrzędzi (rzadsze ich wykaszanie).

Pasy kwietne mogą być wysiewane po środku każdego międzyrzędzia lub co drugie międzyrzędzie. Najłatwiej zaplanować ich założenie już na początku inwestycji. W sadach, w których murawa została już wysiana na całej szerokości międzyrzędzi, należy uprawić i oczyścić glebę w miejscu, w którym ma powstać pas kwietny (np. pługiem jednoskibowym, glebogryzarką) i dopiero wysiać nasiona.

Gleba w rzędach drzew może być obsiana murawą i wykaszana, utrzymywana w ugorze mechanicznym, ściółkowana, jednak potencjalnie może być stosowany również konwencjonalny sposób utrzymania gleby pod drzewami – ugór herbicydowy.

Bardzo ważny jest dobór składu gatunkowego mieszanki nasion wysiewanej w międzyrzędziach. W skład pasów kwietnych powinny wchodzić wieloletnie i dwuletnie gatunki roślin kwitnących, nie uznawane za ekspansywne chwasty. Nie mogą stanowić zbyt silnej konkurencji dla roślin uprawnych.

Mieszanka ma być tak skomponowana, aby zapewniać owadom zapylającym stałe źródło pożytku w sezonie – kiedy przekwitnie jedna grupa gatunków, druga powinna rozpoczynać kwitnienie. Mieszanka ma również tworzyć środowisko sprzyjające występowaniu naturalnych wrogów szkodników atakujących dany gatunek sadowniczy. Niezbędny jest dodatek traw, które spełniają funkcję roślin podporowych względem gatunków dwuliściennych oraz stabilizują glebę w międzyrzędziach, umożliwiając przejazdy ciężkim sprzętem i zapobiegając powstawaniu kolein. Rośliny wysiewane w międzyrzędziach powinny także dobrze znosić koszenie (stąd wśród roślin dwuliściennych duży jest udział gatunków wytwarzających liście rozetowe) oraz mulczowanie pokosu – materia roślinna pozostała po wykoszeniu pasów pozostaje w międzyrzędziach.

Dla sadów jabłoniowych prowadzonych w polskich warunkach klimatycznych zaproponowano następujący skład gatunkowy pasów kwietnych, który okazał się trwały w warunkach polowych:

Kwitnące rośliny dwuliścienne

Trawy

krwawnik pospolity

tomka wonna

stokrotka łąkowa

grzebienica pospolita

dzwonek okrągłolistny

kostrzewa owcza

rzeżucha łąkowa

kostrzewa czerniawa

kminek zwyczajny

życica trwała

chaber łąkowy

wiechlina gajowa

pępawa zielona

wiechlina łąkowa

marchew zwyczajna

wiechlina zwyczajna

bodziszek pirenejski

jastrzębiec kosmaczek

prosienicznik szorstki

groszek żółty

brodawnik zwyczajny

jastrun właściwy

komonica zwyczajna

lucerna nerkowata

niezapominajka błotna

pierwiosnek wyniosły

głowienka pospolita

bniec czerwony

firletka poszarpana

koniczyna łąkowa

przetacznik ożankowy

wyka płotowa

Możliwe są również inne kombinacje gatunków w wysiewanym pasie kwietnym, jednak trzeba zwrócić uwagę, aby rośliny te spełniały postawione wyżej wymagania. Wiele dostępnych w handlu mieszanek do zakładania łąk kwietnych zawiera w składzie nasiona gatunków jednorocznych i nie nadaje się do utrzymywania gleby w międzyrzędziach upraw sadowniczych.

Przy siewie trzeba zadbać o możliwie równomierny rozrzut nasion. Nie jest to proste, gdyż nasiona gatunków wysiewanych w pasach kwietnych są bardzo drobne – można zmieszać je z piaskiem, aby ułatwić sobie pracę.

Swojego czasu ukazały się szczegółowe wytyczne Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach co do zakładania i pielęgnacji pasów kwietnych. Można znaleźć je w Internecie pod hasłem: Poradnik techniczny. Pasy kwiatowe – narzędzie pomagające regulować populację szkodników w sadach jabłoniowych. Odsyłamy do tego pliku osoby bardziej zainteresowane. Pisze się w nim m. in. o tym, aby wykaszać pasy tylko połowicznie, najeżdżać kołami ciągnika ok. 5 – 10 cm na pas kwietny,  obserwować fazy rozwojowe roślin kwitnących i do nich dostosowywać zabiegi pielęgnacyjne, dokonać zakupu specjalnej kosiarki do pasów kwiatowych (zostawiającej nie wykoszony środek międzyrzędzia), nie dopuszczać do gromadzenia się mulczu w pasie kwietnym itp.

Z punktu widzenia sadownika, tak drobnostkowe zalecenia nie mają szans na wdrożenie w praktyce i nie będą konkurencyjne dla powszechnego obecnie systemu utrzymania gleby z murawą w międzyrzędziach. Celem prowadzenia sadu jest produkcja owoców, a nie uprawa roślin kwitnących w międzyrzędziach. Zabiegi pielęgnacji murawy wykonuje się pobocznie i w sezonie często brakuje na nie czasu. Dlatego aby nowy system miał przyszłość w praktyce sadowniczej, należy go możliwie uprościć i dostosować do kosiarek, które są na standardowym wyposażeniu gospodarstw.

Uproszczony system pielęgnacji pasów kwietnych mógłby nie odbiegać znacząco od standardowej pielęgnacji murawy w międzyrzędziach. Międzyrzędzia na całej ich szerokości można by kosić cztero – lub pięciokrotnie w sezonie, w zależności od potrzeb, a więc rzadziej niż tradycyjną murawę. Najistotniejsze jest wykoszenie mieszanki kwitnącej przed kwitnieniem jabłoni, aby nie konkurowała ona o owady zapylające z gatunkiem uprawnym. Pasy powinno się wykaszać również w okresach suszy oraz po zbiorach, aby na zakończenie sezonu zniszczyć wysoką roślinność, która wzmagałaby zagrożenie ze strony wiosennych przymrozków. Wysokość, na której ścina się pasy kwiatowe to 8 – 12 cm. Pokos powinien być zmulczowany i pozostać w międzyrzędziach.

Wyka

Fot. 3. Pasy roślin kwitnących nie wymagają dodatkowego nawożenia, na co wpływ ma m. in. obecność roślin motylkowatych, które wiążą azot atmosferyczny z powietrza i wzbogacają w niego stanowisko (groszek żółty, komonica zwyczajna, lucerna nerkowata, koniczyna łąkowa czy też pokazana na zdjęciu wyka). Duże znaczenie ma także recyrkulacja składników pokarmowych, które powracają do gleby wraz z pokosem zielonej masy i po procesie mineralizacji ponownie mogą być pobrane przez korzenie roślin.

Jeżeli chodzi o ochronę sadów, należy ograniczyć do sytuacji ścisłej konieczności lub najlepiej całkowicie wyeliminować stosowanie nieselektywnych insektycydów (substancji z grupy pyretroidów). Opryski tymi środkami będą bowiem zabójcze również dla owadów pożytecznych, a nie po to zakłada się pas kwietny, aby później wyeliminować z niego naturalnych wrogów szkodników.

Związane z tematem

Funkcjonalne rośliny okrywowe - rekompensata dla niższego plonu owoców w sadzie ekologicznym

Uprawy współrzędne - krok wstecz czy ratunek dla niskiej opłacalności produkcji owoców?

Źródła:

Cahenzli F i in. (2019): Perennial flower strips for pest control in organic apple orchards - A pan-European study. Agriculture, Ecosystems and Environment, 278: 43-45

Fot. Tytułowe - NIAB-EMR, East Malling, fot. 1. - Celeste Welty, Ohio State University, Bugwood.org

Komentarze

Brak komentarzy

Napisz nowy komentarz