Zamieszanie wokół mechanizmu dopłat do nawożenia mineralnego

Wbrew deklaracjom Janusza Wojciechowskiego, unijnego komisarza do spraw rolnictwa, który 27 marca 2022 podał do wiadomości publicznej, że „udało mu się przeforsować w UE zgodę na dopłaty do nawozów”, propozycja programu pomocowego złożona przez ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka została odrzucona przez Komisję Europejską. Oznacza to, że finansowanie programu dopłat do nawozów w formie, o której informował podczas konferencji prasowej premier Morawiecki i minister Kowalczyk (CZYTAJ WIĘCEJ) nie znalazło akceptacji w Unii Europejskiej. W złożonym i odrzuconym przez KE wniosku jako źródło finansowania programu podano fundusz covidowy, a więc pieniądze pochodzące ze środków krajowych.

Odrzucenie projektu pomocy polskim rolnikom zostało przez Komisję Europejską uzasadnione tym, że dopłaty powinny być realizowane w ramach pomocy de minimis, a więc wsparcia finansowego nie wymagającego zgłoszenia, które z zasady nie powinno zakłócać konkurencji między państwami członkowskimi. Jednak, jak przekazał minister Kowalczyk, budżet na pomoc de minimis wynosi 520 mln zł, z czego sfinansowane muszą zostać również dopłaty do materiału siewnego czy pomoc klęskowa. Tymczasem na realizację dopłat do nawożenia rząd planował przeznaczyć aż 3,9 mld zł. Nie może więc być mowy o realizacji programu pomocy w zaproponowanym kształcie ze środków w ramach pomocy de minimis.

Minister rolnictwa stwierdził, że środki na dopłaty do nawozów mogłyby pochodzić także z unijnej rezerwy kryzysowej, w ramach której dla Polski przewidziano 44,8 mln euro. Wciąż są to jednak środki nie wystarczające na realizację rządowego programu.

Minister Henryk Kowalczyk wskazał jeszcze jedno źródło finansowania, które mogłoby zostać wykorzystane na realizację programu dopłat do nawozów mineralnych. Miałyby nim być środki przeznaczone przez UE na przeciwdziałanie kryzysowi wywołanemu przez wojnę na Ukrainie. Komunikat KE o możliwości ubiegania się o takie finansowanie został wydany 24 marca 2022 roku, a więc na 4 dni po tym, jak polski rząd zgłosił wniosek o umożliwienie opłacenia dopłat do nawozów z funduszu covidowego. Dlatego rząd zamierza złożyć nowy wniosek o pozyskanie pieniędzy z tego właśnie tytułu, licząc, że zostanie on szybko rozpatrzony i umożliwi zrealizowanie programu pomocy w takim kształcie, jaki poprzednio zaproponował.