Portal sadownika

Sadownicy z Zachodu i Południa Europy spodziewają się dużych strat po wczesnowiosennych mrozach

08-04-2021 Portal-Sadownik.pl

Kolejny rok z rzędu pogoda nie oszczędza sadowników z zachodniej i południowej części Europy. Tam, gdzie tylko było to możliwe, wdrożono rozwiązania ochrony przeciwprzymrozkowej, np. rozpalanie ognisk czy świec przeciwprzymrozkowych w międzyrzędziach. Jak przewidują sami producenci, w trwającym sezonie, podobnie jak w ubiegłorocznym, pogoda będzie miała negatywny wpływ na zbiory. Nawet pomimo wyższego niż w polskich sadach poziomu agrotechniki, wynik produkcji owoców zależy w głównej mierze od przebiegu pogody.

Drzewa i krzewy owocowe, które z uwagi na cieplejszy klimat są obecnie w bardziej zaawansowanych fazach rozwojowych niż w Polsce, są wrażliwe na destrukcyjne działanie niskich temperatur. Poza tym na Południu uprawia się gatunki oraz odmiany, które gorzej znoszą wczesnowiosenne mrozy. Przyjmuje się na przykład, że w uprawach brzoskwini spadek temperatury do  - 4 – - 4,5 °C w okresie kwitnienia powoduje straty rzędu 90%. Tymczasem temperatura we Francji spadła w nocy do - 7 °C. Jeżeli więc w sadach nie zastosowano żadnej ochrony, szkody są niemal pewne.

Jak przedstawia się sytuacja w poszczególnych krajach Europy oraz jakie szacunki co do strat podaje się w zagranicznych mediach?

Francja

We Francji w nocy z 06 na 07 kwietnia przymrozek dotknął między innymi plantacje owoców położone w dolinie rzeki Rodan w południowo – zachodniej części kraju. Spadek temperatury nie był może znaczny (odnotowano zaledwie  – 1 °C), jednak miał bardzo wyniszczający wpływ na rośliny owocowe. To dlatego, że kilka dni wcześniej, w Święta Wielkanocne, wystąpiły upały sięgające nawet 25 °C. Marzec w regionie był wyjątkowo ciepły na tle wielolecia, w związku z czym rośliny są bardziej zaawansowane w postępach wegetacji niż w latach ubiegłych. Właściciel sadu morelowego, brzoskwiniowego i jabłoniowego, który rozmawiał z portalem France 3 Auvergne Rhône – Alpes, szacuje straty na ok. 60%.

Świece przeciwprzymrozkowe w winnicy

Fot. 1. Popularną metodą ochrony francuskich winnic przed wiosennymi przymrozkami są świece. Trzeba przyznać, że oświetlone nimi winnice mają niebywały urok. Z całą pewnością inaczej postrzegają ten widok plantatorzy, dla których okres przymrozków oznacza nieprzespane noce i ciągły niepokój o plony.

Natomiast w Burgundii w tym samym czasie wystąpiły znacznie poważniejsze mrozy. Temperatura spadła nawet do – 7 °C. Spowodowało to duże zniszczenia w uprawach winorośli, jabłoni, grusz, brzoskwiń, moreli oraz innych gatunków sadowniczych. Podobnie jak w dolinie rzeki Rodan, kilka dni wcześniej panowały bardzo wysokie jak na tę porę roku temperatury, w związku z czym rośliny były całkiem rozhartowane. Sadownicy są ostrożni w wydawaniu opinii na temat przybliżonych zniszczeń, gdyż spodziewają się, że skutki przymrozków będą uwidaczniać się w kolejnych dniach, a nawet tygodniach.

Holandia

Holenderscy sadownicy śpią niespokojnie. Muszą trzymać rękę na pulsie, aby w razie potrzeby uruchomić systemy zraszania nadkoronowego czy też wdrożyć inne rozwiązania pozwalające uchronić uprawy owoców przed przymrozkami. Pestkowe kwitną, jabłonie i grusze są tuż przed kwitnieniem lub w jego trakcie, w związku z czym wrażliwość na niskie temperatury jest znaczna.

Zraszanie nadkoronowe

Fot. 2. Bardzo wydajnym sposobem ochrony sadów przed przymrozkami jest zraszanie nadkoronowe.

W tym tygodniu, wskutek napływu fali arktycznego powietrza, w krajach Beneluksu wystąpiły przymrozki oraz opady śniegu.

Sadownik, który rozmawiał z portalem Hart van Nederland powiedział, że jest gotowy na zmagania z przymrozkami. W kwaterach z wiśniami i śliwami stosuje maszyny grzewcze oraz rozpalanie ognisk i świec, natomiast w uprawie jabłoni i gruszy – zraszanie nadkoronowe. Póki co, obawia się nie tyle przymrozków, co spadku aktywności owadów zapylających.

Natomiast już w przyszłym tygodniu w Holandii ma przyjść ocieplenie.

Włochy

Jak informuje portal Primogiornale Online, we włoskich sadach spore szkody spowodowały już przymrozki w ostatnim tygodniu marca. Nocne temperatury spadły wówczas do - 5 °C. Ucierpiały przede wszystkim kwatery z gatunkami pestkowymi – wiśnie i czereśnie, brzoskwinie, morele, śliwy.

Pogoda cały czas nie jest stabilna. Jak informuje serwis La Stampa, na północy Włoch (regiony Piemont i Lombardia) dzisiejszej nocy znów wystąpiły przymrozki. Sadownicy uprawiający kiwi, grusze czy owoce pestkowe nie mogą spać spokojnie – uprawy są w pełni kwitnienia, więc ich wrażliwość na wszelkie spadki temperatury poniżej zera jest ogromna. Muszą monitorować sytuację pogodową i w razie potrzeby zraszać lub ogrzewać sady. Nocne spadki temperatury są dla roślin wielkim stresem. Na szacowanie szkód przyjdzie pora, gdy sytuacja pogodowa się unormuje.

Hiszpania

Według informacji opublikowanych przez serwis La Vanguardia, w Hiszpanii srogie przymrozki wystąpiły przed Wielkanocą. Na północnym – zachodzie kraju, w regionie Lleida, temperatury spadły do - 1 – - 3 °C. W niżej położonych sadach notowano nawet - 5 °C.

Spadki temperatury miały negatywny wpływ na sady i plantacje w pełni kwitnienia. Niedługo po przymrozkach w teren wyruszyli rzeczoznawcy firm ubezpieczeniowych, aby dokonać dokładnych szacunków szkód, które wystąpiły w sadach. Straty, w zależności od lokalizacji i zastosowanych zabiegów ochrony przeciwprzymrozkowej, wynoszą od dwudziestu do nawet stu procent.

Najbardziej dotknięte zostały morele, uprawa strategiczna dla regionu Lleida. W wielu sadach, szczególnie tych położonych w dolinach rzek, zniszczeniu uległy wszystkie kwiaty. Nie lepiej sytuacja przedstawia się w uprawach migdałów. Natomiast w sadach z gatunkami ziarnkowymi straty wynoszą od 20 do 40%. Producenci tych owoców spodziewają się jednak wyraźnego spadku jakości utrzymanych na drzewach jabłek i gruszek.

Natomiast obecnie hiszpańskie serwisy sadownicze skupiają się na relacjonowaniu ochrony francuskich winnic przed przymrozkami.

Bałkany

Portal RTV.rs opisuje skutki trwających obecnie przymrozków. W okolicach Suboticy spadki temperatury zastały sady z owocami pestkowymi w trakcie kwitnienia oraz jabłonie w fazie różowego pąka. Podobnie jak w innych krajach południowych, najbardziej ucierpiały morele i brzoskwinie. Straty sięgają stu procent plonu.

Nieco lepsza sytuacja panuje w uprawach jabłoni, jednak straty są zróżnicowane – zniszczeniu uległo od sześciu do siedemdziesięciu procent pąków. Najmniejsze uszkodzenia odnotowuje się w kwaterach z odmianą Granny Smith.

Serbscy sadownicy zwracają uwagę na zgubne dla produkcji owoców skutki zmian klimatycznych, czyli zimowe ocieplenia, po których nastają silne, wiosenne przymrozki. Taki przebieg pogody powtarzał się kilkakrotnie w ciągu ostatniej dekady. Nie inaczej było w bieżącym roku. Po okresie ociepleń, rozhartowane drzewa zostały wystawione na szkodliwy wpływ ujemnych temperatur.

Jednocześnie dużym problemem serbskiego sadownictwa, na który zwraca się uwagę w artykule, jest rozdrobnienie gruntów i brak możliwości inwestycyjnych producentów. Dlatego profesjonalne instalacje przeciwprzymrozkowe należą do rzadkości.

Związane z tematem

Skutki rekordowych mrozów dla hiszpańskiego sadownictwa

Komentarze

Brak komentarzy

Napisz nowy komentarz