Co z leszczynami po mrozach?

Kwiatostany męskie leszczyny narażone są na wymarzanie

Spośród wszystkich gatunków sadowniczych, najwcześniej, bo już w marcu, zakwita leszczyna. Jest to roślina jednopienna rozdzielnopłciowa, co oznacza, że na pojedynczym drzewie wykształcają się osobno kwiatostany męskie i żeńskie. Kwiatostany męskie mają formę zwisających kotków, które obficie pylą w okresie kwitnienia. Natomiast kwiatostany żeńskie są bardziej niepozorne. Wykształcają się z krągłych pąków na krótkopędach. W czasie kwitnienia pojawiają się na nich długie, czerwone znamiona. Na tych znamionach zatrzymuje się strząsany przez wiatr pyłek z męskich kotków.

Jednakże kwiatostany męskie pojawiają się na długo przed żeńskimi, najczęściej już w grudniu lub styczniu. Są zatem bardziej narażone na wymarzanie podczas zimowych mrozów. W tym roku silne spadki temperatury trafiły się w połowie stycznia oraz w lutym, co mogło spowodować uszkodzenia męskich kwiatostanów leszczyny. Wymarznięte kwiatostany brązowieją i nie produkują pyłku w okresie kwitnienia.

Zazwyczaj jednak drzewa są przygotowane na liczne uszkodzenia kwiatostanów męskich. Kotki pylą bardzo obficie, a na obszarze sadu skoncentrowana jest duża liczba drzew różnych odmian, dlatego przetrwanie tylko 40 – 50% kwiatostanów męskich pozwala uzyskać pełen plon. Jeżeli jednak skala wymarznięć kwiatostanów męskich jest większa, dla uzyskania satysfakcjonującego plonu z plantacji konieczne może okazać się sztuczne zapylenie.

Czytaj więcej: Sztuczne zapylenie leszczyny

Jak ocenić skalę uszkodzeń kwiatostanów męskich?

Aby ocenić skalę uszkodzeń kwiatostanów męskich leszczyny, można pobrać reprezentatywną próbę gałązek ze śpiącymi kotkami. Następnie umieścić je w naczyniu z wodą i przenieść do temperatury pokojowej. Pod wazon podstawić białą kartkę, na której będzie osiadał pyłek. Już po kilku dniach zdrowe kwiatostany męskie powinny zazielenić się od pyłku. Można wówczas ocenić, jaki procent uległ uszkodzeniu przez zimowe mrozy.

Przeprowadziliśmy taką próbę na drzewach odmiany Syrena. Pełną zdolność do pylenia wykazało 65% kwiatostanów w próbie, co oznacza, że mrozy nie powinny mieć żadnego ujemnego wpływu na owocowanie.