Portal sadownika

Lockdown dobija handel na rynkach hurtowych

19-01-2021 Portal-Sadownik.pl

Lockdown dobija handel na rynkach hurtowych

Sytuacja w handlu hurtowym produktami rolniczymi robi się coraz mniej optymistyczna. Na zmniejszony popyt skarżą się zarówno producenci owoców, jak i warzyw. Choć wiele wskazywało, że ceny zaczną rosnąć po Nowym Roku, mniejszy ruch klientów skutecznie utrzymuje je na niskim i niesatysfakcjonującym poziomie.

Lockdown, przedłużany bez określenia wyraźnej granicy, ciągnie się w nieskończoność i mocno daje we znaki przedsiębiorcom. Do odwołania wygaszono funkcjonowanie branży gastronomicznej i hotelarskiej, która generowała ogromny popyt na świeże owoce i warzywa. Większości restauratorów zagląda w oczy widmo upadłości. Wielu nie podniesie się już z kryzysu, nawet gdyby cudem przywrócono funkcjonowanie ich biznesów. Niektórzy desperacko otwierają zamknięte lokale. Protestujących przedsiębiorców wspiera AgroUnia. Niepewność ogranicza inwestycje. Sytuacji nie poprawiają pogłoski, jakoby zamknięcie gospodarki miało trwać do końca kwietnia.

Utrzymującym się od miesięcy stanem rzeczy zmęczeni są również klienci detaliczni. Niestety na razie nic nie wskazuje, aby miał powtórzyć się scenariusz z marca i kwietnia 2020 roku, kiedy przerażonych wirusem konsumentów ogarnęła fala wzmożonego popytu na owoce twarde. Pogarszająca się sytuacja gospodarcza zmusza ich wręcz do ograniczania wydatków.

We wspomnianym okresie 2020 roku popyt na owoce w detalu zrekompensował z nawiązką straty wynikające z wyłączenia lokali gastronomicznych. Restauracji nie zamykano zresztą na tak długo, jak zrobiono to teraz. Obecnie luka w popycie spowodowana zamknięciem barów, stołówek i hoteli jest coraz bardziej widoczna. Gospodarka jest systemem naczyń połączonych. Kiedy traci jedna branża, to po pewnym czasie kryzys dotyka również inne, nawet bardzo dalece z nią związane.

Słaba koniunktura gospodarcza odbija się na cenach owoców. Od grudnia praktycznie nic nie drgnęło. Większość popularnych odmian jabłek (Ligol, Szampion, Jonagold i sporty) sprzedamy w cenie 20 zł za skrzynkę 15 kg (do paru złotych więcej za lepszą jakość). Jabłka drobnego kalibru oraz odmiany Gloster, Idared, Najdared sprzedają się poniżej 20 zł za skrzynkę. Po wyższych stawkach sprzedawane są odmiany takie jak Lobo i Cortland (35 – 45 zł za klatkę) oraz Szara Reneta i Boskoop (45 – 50 zł). W styczniu ubiegłego roku stawki były wyższe.

Jeżeli nic się nie zmieni, niskie ceny spowodują spadek jakości owoców oferowanych w hurcie. Być może chłodny styczeń przedłuży nieco nieunikniony koniec jabłek z przechowalni. Jabłka z chłodni zwykłych nie są już najlepszej jakości, co konsumenci zaczynają dostrzegać. Z kolei napływ owoców z chłodni z KA będą wstrzymywały niskie ceny i mały popyt - obecna sytuacja w handlu nie sprzyja otwieraniu komór.  

Wydaje się, że w jeszcze gorszym położeniu są producenci warzyw.

Komentarze

Brak komentarzy

Napisz nowy komentarz