Portal sadownika

Czy lepiej kupować drzewka na wiosenne nasadzenia już jesienią? Jak je dołować?

20-10-2020 Portal-Sadownik.pl

Czy lepiej kupować drzewka na wiosenne nasadzenia już jesienią? Jak je dołować?

Wielu doświadczonych producentów radzi, aby w materiał szkółkarski do wiosennych nasadzeń zaopatrywać się już na jesieni. Decyzja o doborze sadzonych odmian nie powinna być podejmowana w ostatniej chwili, ale poprzedzona analizami rynku, aby w momencie wejścia drzew w okres owocowania znaleźć zbyt na towar.

Nie powinno być tak, że braki materiału szkółkarskiego skłonią nas do założenia sadu z mniej dla nas opłacalną odmianą. Niezbyt dobrym pomysłem jest również to, żeby przy wyborze odmiany do nowych nasadzeń nie kierować się popytem, lecz dostępnością i aktualną ceną drzewek w szkółkach lub, co gorsza, na targowiskach.

Wiosenne zakupy materiału szkółkarskiego mają plusy i minusy

Odwlekanie zakupów do wiosny ma swoje wady. Pojawia się ryzyko, że nie znajdziemy dostatecznej liczby wysokiej jakości drzewek danej odmiany lub będziemy zmuszeni do zakupu materiału szkółkarskiego gorszej jakości, bo wszystkie porządne okazy zostaną już wyprzedane. Można również na tym zyskać – na przykład w tym roku można było w kwietniu zaopatrzyć się w drzewka za bardzo niskie ceny wynoszące 3 – 5 zł za sztukę. Niestety w licznych przypadkach ich jakość pozostawiała wiele do życzenia. Z kolei inni mieli szczęście i kupili wówczas zdrowe, dobrze rozgałęzione drzewka, które szybko się przyjęły.

Kupione jesienią drzewka trzeba prawidłowo zadołować

Jeżeli decydujemy się na zamówienie drzewek do wiosennych nasadzeń już jesienią, najlepiej złożyć odpowiednią rezerwację w szkółce i odebrać swoje zamówienie wiosną. Jeżeli nie mamy takiej możliwości i musimy przetrzymać drzewka do wiosny we własnym gospodarstwie, należy je odpowiednio zabezpieczyć. Należy to zrobić poprzez dołowanie.

Najdogodniejszym miejscem będzie przewiewna szopa czy kryta wiata. Sprawdzi się także chłodnia, jednak w okresie jesiennym będzie ona najprawdopodobniej zajęta owocami. Jeżeli takowego obiektu nie posiadamy, trzeba na dołownik znaleźć miejsce zaciszne, osłonięte od wiatru i zacienione, nie będące zastoiskiem mrozowym, leżące w pobliżu zabudowań gospodarczych. Musi być odgrodzone przed gryzoniami czy innymi zwierzętami, które mogłyby uszkodzić drzewka. Myszy mogą odstraszyć dostępne w sklepach preparaty. Starzy ogrodnicy radzili natomiast celem odstraszenia myszy nacięcie gałązek jałowca i wymieszanie ich z glebą, którą narzucamy na korzenie, ewentualnie obłożenie miejsca dołowania materiałami namoczonymi w dziegciu, którego unikają myszy. Dziś ten cenny surowiec jest już niestety bardzo trudno dostępny.

Przy dołowaniu drzewek na gruntach wilgotnych, system korzeniowy kładziemy na powierzchni gleby. Jeżeli mamy teren piaszczysty, można wykopać rowek i umieścić w nim korzenie roślin.

Najlepiej rozdzielić drzewka z wiązki i dołować je pojedynczo. Muszą być ustawione pionowo. System korzeniowy trzeba bardzo dokładnie zabezpieczyć lekką glebą, piaskiem, torfem czy trocinami, w taki sposób, aby nie było wolnych przestrzeni powietrznych między korzeniami. Mogłyby one doprowadzić do wyschnięcia roślin. Warto ten materiał do dołowania porządnie ubić.

Jeżeli nie mamy możliwości dołowania roślin pojedynczo, należy rozluźnić wiązki i na systemy korzeniowe narzucać etapami nowe porcje gleby. Trzeba drzewkami potrząsać, aby gleba zapełniała wolne przestrzenie między korzeniami.

Niezależnie od tego, czy dołujemy drzewka pojedynczo czy w wiązkach, a także niezależnie od stosowanego materiału do zabezpieczenia systemów korzeniowych, należy je solidnie podlać. W trakcie przechowywania drzewek musimy kontrolować, czy korzenie są przykryte. W przypadku spodziewanych mrozów, trzeba obkładać korzenie słomą albo naciętymi gałęziami drzew iglastych.

Jest jasne, że nie wolno przetrzymywać korzeni drzewek zanurzonych w wodzie, gdyż nie mogłyby one oddychać.

Związane z tematem

Drzewka polskie czy zagraniczne?

Komentarze

Brak komentarzy

Napisz nowy komentarz