Portal sadownika
26-11-2020 Portal-Sadownik.pl

Które rośliny ogrodowe podlewa się przed zimą, a których nie?

Choć nie wszyscy o tym wiedzą, istnieje pewna grupa gatunków roślin ogrodowych, które należy podlać przed zimą. Inne z kolei nie potrzebują nawadniania, a nawet mogłoby ono być dla nich niekorzystne.

Nie podlewać

Przed nastaniem przymrozków nie podlewamy już roślin sadowniczych (drzew i krzewów owocowych: jabłoni, grusz, brzoskwiń, moreli, wiśni, czereśni, śliw, porzeczek, malin i innych) oraz wszystkich innych, które zrzucają liście na zimę. Tak więc nie nawadniamy bzów, róż, hortensji, magnolii… Ich podlewanie wczesną jesienią może odnieść negatywny skutek w postaci przedłużenia wegetacji i zwiększenia podatności na wymarzanie. Na jesieni należy unikać zabiegów, które mogłyby wpłynąć na rośliny stymulująco.

Dlaczego rośliny te nie potrzebują wody w okresie zimowym? Właśnie dzięki temu, że zrzucają liście. Jest to naturalny mechanizm ochronny mający zabezpieczyć je przed suszą, kiedy zimą podłoże jest zamarznięte i korzenie nie mogą z niego pobrać wody. Wiosną i latem obecność liści, dzięki zjawisku transpiracji, czyli parowania wody z rośliny, zapewnia stałe jej krążenie od korzeni, przez pędy, po liście. Kiedy transpiracja ustaje, obieg wody zostaje wstrzymany, a roślina wchodzi w stan spoczynku.

Podlewać

Z kolei rośliny zimozielone, czyli te, które nie zrzucają liści na zimę, potrzebują wody w tym trudnym okresie, aby przetrwać do wiosny. Należą do nich iglaki (np. thuje, świerki, sosny) oraz niektóre rośliny liściaste (np. bukszpany, różaneczniki, mahonia). Braki wody w okresie jesienno – zimowym mogą być przyczyną brązowienia igieł bądź liści, a nawet całkowitego zamierania drzew i krzewów zimozielonych. Najbardziej cierpią rośliny młode, niedostatecznie ukorzenione. Tak więc brązowienie iglaków zimą wcale nie musi oznaczać niedoborów składników mineralnych czy uszkodzeń mrozowych, lecz jest to po prostu sygnał braku wody.

Jak podlewać rośliny zimozielone? Najlepiej zrobić to jeszcze przed nastaniem przymrozków. Należy bardzo obficie nawodnić glebę. Zadbać o to, aby woda wsiąknęła w nią jak najgłębiej, do warstw, które nie zamarzną. Będzie tam dostępna dla systemu korzeniowego. Jeżeli mamy krzewy szczególnie drogocenne, warto naokoło nich usypać rodzaj wału ziemnego, aby tę misę wypełnić wodą. Będzie wówczas pewność, że podłoże ją wchłonie. Takie jednorazowe, ale silne podlanie roślin zapewni im zapas wody na okres zimowy. Nie należy przed zimą podlewać roślin zimozielonych tak regularnie jak robi się to latem. Trzeba to zrobić raz lub dwa, ale porządnie. Jeżeli zapomnieliśmy podlać roślin przed przymrozkami, wyczekujmy kilku cieplejszych dni, kiedy gleba rozmarznie i wtedy je podlejmy.

Komentarze

Brak komentarzy

Napisz nowy komentarz