Portal sadownika
15-09-2020 Portal-Sadownik.pl

Gnojówka z pokrzyw to zły pomysł po ich kwitnieniu!

Gnojówka z pokrzywy - ochrona i nawożenie w jednym

Gnojówka z pokrzyw to popularny specyfik roślinny, wykorzystywany przede wszystkim w przydomowych ogrodach i na działkach do ochrony przed szkodnikami drzew i krzewów owocowych, warzyw oraz roślin ozdobnych. Bywa również wytwarzana w większych ilościach i stosowana w sadach ekologicznych. Działa odstraszająco na szkodniki żerujące na liściach, przede wszystkim na mszyce. Ponadto, jak wykazały badania, podlewanie roślin gnojówką z pokrzyw trzyma z dala od ich systemów korzeniowych pędraki, które podgryzają korzenie i osłabiają wzrost roślin.

Ochrona przed insektami to nie jedyny pozytywny skutek stosowania tego naturalnego środka. Pokrzywa to roślina stanowisk bogatych w azot, która odkłada w swoich pędach część tego wybitnie plonotwórczego pierwiastka. Gnojówka jest „koktajlem” wielu innych mikro- i makropierwiastków oraz substancji biologicznie czynnych, które stymulują wzrost opryskiwanych nią bądź podlewanych roślin.

Nie każdy termin jest odpowiedni na produkcję i stosowanie gnojówki!

W końcówce lata, kiedy pokrzywy już przekwitły, zbieranie ich pędów, wytwarzanie z nich gnojówki oraz podlewanie nią ogrodu, grozi wprowadzeniem do gleby nasion pokrzywy, które w przyszłym sezonie będą źródłem zachwaszczenia. Podczas produkcji gnojówki, poddajemy materiał roślinny krótkotrwałej fermentacji, jednak w przeciwieństwie do kompostowania, nie ograniczy ona dostatecznie zdolności nasion do kiełkowania.

To nie wszystko. Stara pokrzywa jest niepełnowartościowym materiałem do produkcji gnojówki, ponieważ jej tkanki są silnie zwłókniałe i w tej samej masie zawierają znacznie mniej pierwiastków niż młode pędy.

Oczywiście nawet we wrześniu można znaleźć młode, odbijające pędy pokrzywy, z których można by wytworzyć wartościową gnojówkę. Koniec lata nie jest jednak dobrym momentem dla jej stosowania. Pamiętajmy, że taka gnojówka może być środkiem pobudzającym opryskane czy podlane nią rośliny do wzrostu. Przed nastaniem jesieni powinniśmy unikać wszelkiej stymulacji roślin, gdyż o tej porze nie zależy nam już na ich wzroście. Powinniśmy umożliwić im powolne, stopniowe wyciszenie metabolizmu i przygotowanie się do zimowego spoczynku. Rośliny pobudzone w okresie późnoletnim są dużo podatniejsze na wymarzanie, nawet przy stosunkowo niedużych spadkach temperatury jesienią i zimą.

Komentarze

Brak komentarzy

Napisz nowy komentarz