Portal sadownika

Za nami 62. Ogólnopolska Konferencja Ochrony Roślin Sadowniczych. Tematem przewodnim Zielony Ład

03-02-2022 Portal Sadownik.pl

Obraz tytułowy

Dnia 3 lutego 2022 roku miała miejsce 62. Ogólnopolska Konferencja Ochrony Roślin Sadowniczych. Wydarzenie odbywało się w trybie hybrydowym – część zarejestrowanych uczestników brała w nim udział na miejscu, w Skierniewicach, a reszta mogła oglądać transmisję na żywo w Internecie. Jest ona dostępna w serwisie YouTube pod tym linkiem (KLIKNIJ TUTAJ).

Spotkanie obfitowało w wiele wykładów o wysokiej wartości merytorycznej oraz o mniejszym bądź większym stopniu innowacyjności względem zasobów informacji dostępnych już polskim sadownikom. Było okazją do ugruntowania wiedzy oraz rozszerzenia jej o najnowsze odkrycia naukowe z Polski i ze świata. Konferencja nakreśliła praktykom, w którym kierunku podążają obecnie badania dotyczące ochrony roślin sadowniczych, a także pozwoliła ocenić je – każdemu z osobna – pod kątem przydatności wdrożenia ich do własnej produkcji. Motywem przewodnim prawie wszystkich wystąpień była ochrona roślin w dobie wymagań stawianych przez europejski Zielony Ład. Skierniewickie konferencje dotyczące ochrony roślin sadowniczych są o tyle wyjątkowe, że stanowią pole do wymiany doświadczeń między przedstawicielami nauki i praktyki. Od większości branżowych spotkań tematycznych odróżnia je także brak jakichkolwiek reklam dostępnych na rynku produktów – prezentowany jest wyłącznie stan aktualnej wiedzy, bez nakłaniania kogokolwiek do stosowania tych czy innych rozwiązań.

Konferencję otwarła prof. dr hab. Dorota Konopacka, dyrektor Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach. Powitała uczestników zgromadzonych w sali oraz przed ekranami komputerów. Podziękowała poszczególnym osobom oraz instytucjom i organizacjom za objęcie wydarzenia patronatem. Wyraziła nadzieję na wsparcie przedstawicieli rządu w zakresie pozyskiwania środków finansowych na opracowywanie i badanie rozwiązań umożliwiających prowadzenie produkcji ogrodniczej w dobie wyzwań stawianych przez Zielony Ład (m. in. tych związanych z wycofywaniem substancji aktywnych środków ochrony roślin).

Później głos zabrali przedstawiciele Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi – Krzysztof Ciecióra, podsekretarz stanu w resorcie, oraz Krzysztof Smaczyński z Departamentu Klimatu i Środowiska MRiRW. W wypowiedziach urzędników ministerstwa nie padły właściwie żadne konkrety. Dało się trochę we znaki, jak bardzo daleko aparatowi administracyjnemu od realiów produkcji ogrodniczej. Pan Smaczyński stwierdził, że „bezsprzecznie musimy coś zrobić dla środowiska i klimatu w Europie i na całym świecie” oraz „chcemy zostawić po sobie czyste, neutralne środowisko”. Od kiedy z resortu wymieciono ministra Jana Ardanowskiego oraz jego współpracowników, na scenie politycznej brakuje głosu, który wyrażałby obawy i oczekiwania polskich rolników co do zmieniającej się rzeczywistości. Brakuje kogoś, kto tak jak Ardanowski miałby odwagę stwierdzić, że dany plan jest po prostu bezsensowny, oraz że skutki jego wprowadzenia dla produkcji rolnej mogą być daleko gorsze niż te wątpliwe zyski. To jednak tylko taka dygresja uczestnika. 

Jeżeli próbować wskazać główny mankament dzisiejszej konferencji, to byłby nim właśnie fakt, że nie stała się ona polem do merytorycznej polemiki z wątpliwą celowością założeń europejskiego scenariusza zmniejszenia wpływu produkcji rolnej (a szczególnie sadowniczej) na otaczające nas środowisko. Zielony Ład stał się faktem, co nie zwalnia nas z konieczności jego krytyki, jeżeli dostrzegamy, że w określonych aspektach nie tylko nie przybliża nas do osiągnięcia górnolotnych celów klimatycznych, ale dodatkowo naraża europejskie rolnictwo na spadek produktywności oraz konkurencyjności. Coraz częściej przyjmuje się za pewnik, że te założenia ustanowione przez unijną biurokrację są realnym środkiem do osiągnięcia jakichś nie sprecyzowanych celów klimatycznych. We wstępnym wystąpieniu prof. dr hab. Joanny Puławskiej pojawiło się na przykład stwierdzenie, że konieczność zmniejszenia stosowania ŚOR w sadownictwie uzasadniona jest zmianami klimatycznymi. Pani profesor przytoczyła dane ze sprawozdania Międzynarodowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC), że ok. 1/3 światowej emisji gazów cieplarnianych pochodzi z systemów żywnościowych. Abstrahując już od rzeczywistego wpływu gospodarki człowieka na zmiany klimatyczne, który nadal nie został dostatecznie potwierdzony, należy zauważyć, że za większość rolniczej emisji dwutlenku węgla i metanu do atmosfery odpowiada chów przeżuwaczy (głównie bydła), a nie produkcja sadownicza. Uniwersytet Cornella ze Stanów Zjednoczonych opublikował badania, z których wynika, że uprawa jabłoni przynosi więcej korzyści niż szkód dla klimatu. Hektar sadu jabłoniowego pochłania rocznie 40 t CO2, a emituje około 30 t O2. Ponadto, ponieważ zużycie syntetycznych nawozów azotowych w sadach jest zdecydowanie niższe niż w typowych uprawach rolniczych, uprawy owoców emitują też znacznie mniej podtlenku azotu, innego gazu cieplarnianego. Tak więc restrykcje, którymi obkłada się produkcję sadowniczą są przez nią zupełnie nie zawinione.

W żadnym z wystąpień nie odniesiono się również szerzej do badań naukowców z Uniwersytetu w Wangeningen, zgodnie z którymi pełne wdrożenie celów Zielonego Ładu mogłoby przyczynić się do spadku produkcji jabłek w Polsce nawet o 50%. Jednak pani prof. Puławska, zapytana o to przez jednego z uczestników, stwierdziła, że tak drastyczny spadek produkcji nie jest realny, ponieważ zmiany wprowadzane przez Zielony Ład rozłożą się równomiernie na wszystkie kraje UE oraz na inne gałęzie produkcji rolniczej.  

W pierwszym wykładzie prof. dr hab. Joanna Puławska nakreśliła założenia europejskiego Zielonego Ładu – jego główny cel, jakim jest osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 roku, oraz cele poboczne skierowane do rolnictwa, które mają zostać zrealizowane do 2030 roku. Jest to zwiększenie skali rolnictwa ekologicznego do 25% wszystkich upraw; zmniejszenie ilości wszystkich używanych pestycydów chemicznych, również niebezpiecznych, o 50%; zmniejszenie zużycia nawozów sztucznych o 20%. Zdementowała informacje, że w związku z Zielonym Ładem każdy sadownik będzie musiał ograniczyć o połowę zużycie środków ochrony roślin. Ograniczenie to ma zostać osiągnięte w skali całej Unii Europejskiej. Podkreśliła także, że Zielony Ład nie jest aktem prawnym, ale strategią, pewną ambicją. Źródłem prawa będzie dopiero tzw. dyrektywa pestycydowa, która jest jeszcze przygotowywana. Jej projekt ma pojawić się w marcu br. Konsultacje społeczne w jej zakresie już się odbyły, zaś każdy z rolników miał możliwość złożenia do Unii Europejskiej własnych zastrzeżeń w języku ojczystym. Po opublikowaniu projektu w marcu będzie możliwość do ponownego zabrania głosu w tej sprawie.

Następnie prelegentka poinformowała o wynikach ekspertyzy przygotowywanej na rzecz Ministerstwa Rolnictwa, która dotyczyła tego, jaka jest realna możliwość ograniczenia zużycia pestycydów w Polsce (prawdopodobnie bez istotnego spadku produktywności upraw rolnych – przyp. red.). Ustalono, że zużycie ŚOR w naszym kraju można realnie ograniczyć tylko o 5 – 12%.

Później prof. Puławska poinformowała, jaki jest wskaźnik zużycia substancji aktywnych środków ochrony roślin w uprawie wybranych gatunków (dane za lata 2015 – 2020). Ranking przedstawia się następująco:

  1. Jabłonie – 12,1 kg s. a./ha
  2. Grusze – 7,4 kg s. a./ha
  3. Pomidory gruntowe – kg 6,6 s. a./ha
  4. Wiśnie – 6 kg s. a./ha
  5. Ogórki gruntowe – 4,4 kg s. a./ha
  6. Cebula – 4,3 kg s. a./ha
  7. Ziemniaki – 4 kg s. a./ha
  8. Porzeczki – 3,9 kg s. a./ha
  9. Truskawki  – 3,5 kg s. a./ha
  10. Ogórki pod osłonami – 3,4 kg s. a./ha
  11. Czereśnie – 3,3 kg s. a./ha

(…)

  1. Maliny – 2,2 kg s. a./ha

(…)

15. Śliwy – 1,8 kg s. a./ha

Pierwszych dwanaście pozycji stanowią uprawy ogrodnicze. Świadczy to o dużej zależności naszego sektora od środków ochrony roślin.

Po takim wprowadzeniu rozpoczęła się właściwa część konferencji, która obejmowała wiele wystąpień:

  1. „Najważniejsze problemy w ochronie sadów drzew pestkowych przed chorobami – możliwości zastosowania metod niechemicznych” − dr inż. Agata Broniarek-Niemiec, dr Monika Kałużna, dr Tadeusz Malinowski
  2. „Możliwości ochrony jabłoni i grusz przed najważniejszymi chorobami w warunkach ograniczenia asortymentu fungicydów” − dr inż. Sylwester Masny, dr Artur Mikiciński, dr Hubert Głos
  3. „Pozostałości środków ochrony roślin w owocach w świetle badań monitoringowych w polskich sadach i na plantacjach w 2021 roku” − dr Artur Miszczak
  4. „Herbicydy do regulacji zachwaszczenia w sadach i jagodnikach” − dr hab. Jerzy Lisek, prof. IO
  5. „Nowe zagrożenia chorobowe upraw roślin jagodowych” − mgr Monika Michalecka, mgr Anna Poniatowska, dr hab. Mirosława Cieślińska, prof. IO, dr Monika Kałużna
  6. „Możliwości ograniczania stosowania fungicydów na plantacjach roślin jagodowych” - mgr Anna Poniatowska, mgr Monika Michalecka
  7. „Zagrożenie upraw truskawki przez nicienie i strategia ich zwalczania” − dr hab. Grażyna Soika, prof. IO, mgr Dawid Kozacki, dr inż. hab. Andrzej Skwiercz
  8. „Czy w sadzie jabłoniowym zarządzanie glebą w sposób agroekologiczny jest możliwe?” − dr hab. Eligio Malusa, prof. IO, dr Małgorzata Tartanus, dr Joanna Golian, dr Ewa Furmańczyk
  9. „Dezorientacja feromonowa w zwalczaniu owocówki i zwójek w sadach jabłoniowych”  − mgr Damian Gorzka
  10. „Bawełnica korówka uciążliwym szkodnikiem sadów jabłoniowych” − dr Michał Hołdaj.

Wybrane zagadnienia będziemy streszczać w kolejnych artykułach, dlatego zapraszamy do śledzenia kolejnych wpisów na portalu. 

Komentarze

Brak komentarzy

Napisz nowy komentarz