Portal sadownika

Co w przypadku zniszczenia zakontraktowanego plonu przez grad lub ulewę?

17-09-2020 Portal-Sadownik.pl

Co w przypadku zniszczenia zakontraktowanego plonu przez grad lub ulewę?

Umowy kontraktacyjne mają swoich zwolenników i przeciwników. Wielu producentów ceni je za poczucie względnej stabilizacji i gwarancję umówionej ceny, a czasem także za dostarczanie przez odbiorcę środków produkcji bądź doradztwo. To istotne szczególnie dla plantatorów owoców miękkich, które są nietrwałe, szybko się psują i wymagają sprzedaży w ciągu krótkiego czasu od ich zbioru – nie można ich przetrzymać, jak jabłek czy gruszek, aby poczekać na lepszy czas. Oczywiście na tej stabilizacji można też wiele stracić, czego przykładem był tegoroczny sezon czarnej porzeczki… Z kontraktacjami jest jak z biblijną przypowieścią o robotnikach w winnicy: Przyjacielu, nie czynię ci krzywdy; czy nie o denara umówiłeś się ze mną?

Z kontraktacji korzystają producenci różnych gatunków owoców – truskawek, borówek, agrestu i porzeczek, jabłek, a także ci, którzy prowadzą uprawy niszowe, np. jagód czarnego bzu, dzikiej róży, aronii. Umowa kontraktacji zobowiązuje producenta rolnego do wytworzenia i dostarczenia określonemu podmiotowi (przetwórcy, zrzeszeniu producenckiemu itp.) oznaczonej ilości produktów rolnych bądź produktów zebranych z określonego obszaru objętego kontraktacją. Jednocześnie podmiot kontraktujący zobowiązuje się do odbioru plonu i wydania za niego umówionej zapłaty.

Łatwo wyobrazić sobie sytuację, w której na skutek gwałtownych zjawisk pogodowych (np. gradobicia, ulewy) dochodzi do całkowitego bądź częściowego zniszczenia zakontraktowanego plonu. Co na ten temat mówi prawo? Czy producent rolny może liczyć na ochronę w przypadku wystąpienia niezależnej od niego przyczyny, która spowoduje, że nie może wywiązać się z umowy na dostarczenie płodów rolnych?  Czy podlega wówczas karze umownej bądź obowiązkowi zapłaty odszkodowania? Czy musi oddać plon z nie objętych umową obszarów plantacji, aby zadośćuczynić żądaniom odbiorcy?

Należy odwołać się w tym przypadku do Kodeksu cywilnego:

Art. 622

  • § 1. Jeżeli wskutek okoliczności, za które żadna ze stron odpowiedzialności nie ponosi, producent nie może dostarczyć przedmiotu kontraktacji, obowiązany jest on tylko do zwrotu pobranych zaliczek i kredytów bankowych.
  • § 2. W umowie strony mogą zastrzec warunki zwrotu zaliczek i kredytu korzystniejsze dla producenta.

Art. 623

  • Jeżeli umowa kontraktacji wkłada na producenta obowiązek zgłoszenia w określonym terminie niemożności dostarczenia przedmiotu kontraktacji wskutek okoliczności, za które producent odpowiedzialności nie ponosi, niedopełnienie tego obowiązku z winy producenta wyłącza możność powoływania się na te okoliczności. Nie dotyczy to jednak wypadku, gdy kontraktujący o powyższych okolicznościach wiedział albo gdy były one powszechnie znane.

Zniszczenie plantacji przez ulewę bądź gradobicie jest z całą pewnością okolicznością, za którą producent owoców nie ponosi odpowiedzialności. Musi wówczas zwrócić jedynie pobrane zaliczki bądź zaciągnięte kredyty. Jeżeli dochodzi do częściowego zniszczenia plonu na zakontraktowanym obszarze, to producent, dostarczając pomniejszony plon z tego pola, wywiązuje się z umowy. Nie musi dostarczać odbiorcy plonu z innych obszarów, które umową nie są objęte.

Dobrą praktyką w przypadku wystąpienia okoliczności takich jak gradobicia bądź zalania, jest bezzwłoczne zgłoszenie faktu zniszczenia plonu podmiotowi kontraktującemu oraz dla interesu własnego, udokumentowanie tego faktu. Gwałtowne zjawiska pogodowe można by jednak podciągnąć pod okoliczności powszechnie znane, o których mowa w art. 623 k. c.

Komentarze

Brak komentarzy

Napisz nowy komentarz