Portal sadownika

Przeciwdziałanie pękaniu śliwek i brzoskwiń w okresie przedzbiorczym

06-08-2021 Portal Sadownik.pl

Przeciwdziałanie pękaniu śliwek i brzoskwiń w okresie przedzbiorczym

Jednym z problemów pojawiających się w produkcji brzoskwiń i śliwek jest pękanie owoców w okresie przedzbiorczym. Uszkodzone owoce tracą wartość handlową. Przez płytsze lub głębsze ubytki w ich skórce mogą wnikać mikroorganizmy odpowiedzialne za psucie się miąższu. Powoduje to spadek trwałości w obrocie i przechowywaniu, co w przypadku nietrwałych co do zasady owoców pestkowych znacznie komplikuje proces ich sprzedaży.

Bezpośrednią przyczyną powstawania pęknięć owoców pestkowych jest gwałtowne uwodnienie ich tkanek w okresie począwszy od 3 do 4 tygodni przed zbiorem. Problem pojawia się zatem w wilgotne sezony. Szypułka, którą owoce połączone są z drzewem nie jest jedyną drogą, poprzez którą do owoców trafia woda. Chociaż warstwa woskowa na powierzchni skórki jest zasadniczo nieprzepuszczalna dla wody, w czasie przyrostu objętości owoców pojawiają się w niej niewidoczne gołym okiem ubytki (mikrospękania), i właśnie tą drogą może wnikać woda. Mikrospękań można spodziewać się więcej w sezony o słabszym zawiązaniu, kiedy owoce bardziej przyrastają na wielkość. Dostępne są badania, które pokazują, że charakter spękań na owocach pestkowych (umiejscowienie, głębokość) jest różny w zależności od tego, czy został spowodowany przez nadmierne uwodnienie podłoża czy też przez wnikanie wody przez ubytki w kutikuli – dla sadownika nie ma to jednak większego znaczenia. Spękanie to spękanie.

Większe straty obserwuje się, gdy opady deszczu następują po okresie długotrwałej suszy, jednak spękania występują również w sezonach charakteryzujących się regularnymi i równomiernymi opadami deszczu w trakcie dojrzewania owoców. Opad powodujący pękanie owoców nie musi być deszczem nawalnym – wystarczy utrzymująca się mżawka, która długotrwale zwilża powierzchnię śliwek lub brzoskwiń. Warunki wysokiej wilgotności w połączeniu ze względnie wysokimi temperaturami, które są normą w porze letniej, sprzyjają zasiedlaniu ubytków w skórce przez mikroorganizmy gnilne.

Aby uniknąć strat w towarowej produkcji śliwek i brzoskwiń, konieczne jest przeciwdziałanie ich pękaniu w sezony charakteryzujące się wysoką wilgotnością.

Wapń

Zasadnicze znaczenie ma dokarmianie owoców wapniem. Wapń występuje w ścianach komórkowych oraz w spojeniach międzykomórkowych owoców, wzmacniając ich strukturę oraz zwiększając jędrność. Owoce dokarmione wapniem są wytrzymalsze i mniej pękają.

Drzewo zaopatruje zawiązki w zbyt małe ilości tego pierwiastka, aby zapewniło to dostateczną trwałość owoców. Wynika to m. in. z faktu, że na pobieranie wapnia z gleby mają duży wpływ warunki atmosferyczne, zaś o wapń już pobrany, zawiązki konkurują ze wzrastającymi pędami. Pędy są na pozycji uprzywilejowanej i konkurencję tę wygrywają, gdyż z punktu biologicznego drzewo nie ma interesu w budowaniu trwałości owoców – mają one opaść i posłużyć do rozsiewu nasion, czyli przedłużenia gatunku.

Jedyną skuteczną metodą zwiększania zawartości wapnia w owocach jest jego dostarczanie pozakorzeniowe, czyli poprzez opryski. Jest to dokarmianie nie tyle liści, co właśnie owoców. Wapń, który trafi do liści i tak nie zostanie przez roślinę przekazany do owoców. Jest to pierwiastek bardzo mało mobilny w roślinie. Szansę na dokarmienie owoców wapniem daje tylko dokładne pokrycie ich roztworem nawozu wapniowego. Ponieważ zdolności owoców do wchłaniania wapnia z powierzchni skórki są ograniczone, zadowalający efekt uzyskuje się dzięki kilkukrotnemu powtarzaniu opryskiwań. Reguła ta w praktyce dotyczy wszystkich gatunków, w owocach których chcemy zwiększyć zawartość wapnia dla poprawy ich jakości, m. in. czereśni, wiśni, jabłek, gruszek, pomidorów, papryki.

Jeżeli chodzi o śliwki, dokarmianie wapniem rozpoczyna się na trzy tygodnie przed planowanym zbiorem i wykonuje się trzy zabiegi w odstępie tygodnia (ostatni na tydzień przed zbiorem). Do opryskiwań można zastosować chlorek wapnia w stężeniu 0,5%. Skuteczność tej strategii w ograniczaniu spękań śliwek została potwierdzona doświadczalnie. Aby zmaksymalizować efekt tych zabiegów, należy zadbać o jak najdokładniejsze pokrycie owoców cieczą roboczą. Niedogodnością związaną ze stosowaniem chlorku wapnia może być pojawienie się na owocach białego nalotu, jeżeli po aplikacji nawozu nie przyjdą deszcze, które mogłyby go spłukać.

Zamiast prostej soli wapniowej można zastosować również gotowe nawozy z tym pierwiastkiem. Zawarty w nich wapń jest często skompleksowany z cząsteczką organiczną, dzięki czemu jest łatwiej przyswajany przez owoce i stwarza mniejsze ryzyko poparzenia liści niż sól nieorganiczna. Przykładem takiego preparatu dostępnego na rynku polskim jest Florovit Wapniowy, w którym wapń występuje w postaci mrówczanu. Nawozy, w których wapń połączony jest z komponentem organicznym można stosować już od kwitnienia, gdyż w przeciwieństwie do prostych soli wapniowych, nie stwarzają one ryzyka fitotoksyczności na liściach.

W przypadku brzoskwiń, do chlorku wapnia czy saletry wapniowej w stężeniu 0,5% można zastosować dodatek zwilżacza, aby poprawić przyleganie cieczy do mechatej powierzchni owoców, lub też zastosować któryś z dostępnych na rynku gotowych preparatów, mających już w swoim składzie związki ułatwiające zwilżanie opryskiwanych powierzchni. Ciecz opryskowa lepiej przylega do gładkiej powierzchni nektaryn. Również wykonać można przed zbiorami trzy zabiegi w odstępach tygodniowych.

Dodatkową korzyścią jest to, że owoce dobrze dokarmiane wapniem charakteryzują się większą trwałością w obrocie handlowym i przechowywaniu. Stosowanie wapnia nie eliminuje problemu pękania, lecz tylko zmniejsza jego nasilenie. Mimo to zabieg ten powinien być podstawową praktyką w produkcji, której celem są owoce wysokiej jakości.

Powłoka polimerowa

Aby ograniczyć problem pękania owoców pestkowych, zastosować można preparaty uzupełniające ubytki w ich skórce, a więc zabezpieczające je przed wnikaniem wody. Na rynku polskim dostępny jest Vapor Gard, w skład którego wchodzą pochodne β-pinenu, związku z grupy terpenów, naturalnie występującego w roślinach, m. in. w sośnie. Preparat tworzy na powierzchni owoców powłokę ochronną. Jest istotne, aby zastosować go w czasie operacji słonecznej, gdyż potrzebuje on około godziny od wykonania zabiegu, aby ulec polimeryzacji. Po tym czasie powłoka jest już odporna na zmywanie przez deszcz.

Etykieta zaleca, aby oprysk przeprowadzić na około trzy tygodnie przed zbiorem, stosując preparat w stężeniu 0,75%. Zabieg musi zapewniać dokładne pokrycie powierzchni owoców. Jeżeli na dwa tygodnie po wykonaniu pierwszego oprysku wystąpią obfite deszcze, powinno się powtórzyć oprysk, tym razem w stężeniu 0,35%. Preparatu nie należy łączyć ze środkami ochrony roślin lub nawozami dolistnymi.

Zastosowanie środka Vapor Gard poprawia również wartość przechowalniczą owoców, gdyż ogranicza ich transpirację. Podobnie jak dokarmianie wapniem, którego może stanowić uzupełnienie, nie gwarantuje pełnej skuteczności, lecz tylko zmniejsza nasilenie zjawiska pękania owoców.

Inne czynniki

  • Inne czynniki, które mogą mieć wpływ na pękanie śliwek i brzoskwiń przed zbiorem, to nawożenie doglebowe. Zwraca się uwagę, że stosowanie wysokich dawek azotu przyczynia się do cieńczenia skórki owoców, a więc jej większej podatności na pękanie.
  • Strukturę owoców wzmacniają opryski preparatami zawierającymi w składzie krzem.
  • Aby ograniczyć problem pękania, drzewa powinny być prawidłowo nawadniane w okresach suszy. Dzięki temu nie dochodzi do „szokowego” efektu uwodnienia tkanek owoców, gdy w okresie przedzbiorczym wystąpią opady deszczu.
  • O skali pękania owoców decyduje również pora wystąpienia opadu (nocą ryzyko jest większe, gdyż owoce wolniej przesychają i więcej wody dostanie się do nich przez ubytki w kutikuli) oraz wiatr (osusza powierzchnię owoców).
  • Lepsza zdolność podłoża do retencji wody, która warunkowana jest przez jego skład granulometryczny, ale także przez zawartość materii organicznej, powoduje bardziej równomierny napływ wody do owoców przez szypułki, zmniejszając ich podatność na pękanie. Na glebach piaszczystych ryzyko jest wyższe, bo uwodnienie gleby ma charakter skokowy.
  • W Stanach Zjednoczonych po opadach deszczu w sadach pestkowych często wykonuje się osuszanie owoców. Zapewnia ono krótszy kontakt wody ze skórką, a więc mniejsza jej ilość wnika do owoców. Tamtejsi sadownicy stosują m. in. dmuchawy, opryskiwacze z włączoną przystawką wentylatorową, nagrzewnice do ochrony przeciwprzymrozkowej, a na większych powierzchniach nawet helikoptery.
  • W warunkach wyższej opłacalności uprawy, możliwe byłoby stosowanie osłon przeciwdeszczowych, podobnie jak w sadach czereśniowych. Skala pękania śliwek i brzoskwiń jest jednak zazwyczaj mniejsza niż czereśni, więc nie wiadomo, jak długo trzeba by czekać na zwrot takiej inwestycji.

Związane z tematem

Śliwki też potrzebują dokarmiania wapniem - zapobieganie pękaniu i walka o trwałość owoców

Polskie śliwki w Boże Narodzenie? - postępy w długim przechowywaniu

Komentarze

Brak komentarzy

Napisz nowy komentarz